Sorki Błażeju ale ja co w mojej mocy zrobiłem ... aby trafił do GREJ-a trzeba jeszcze potwierdzenia z Twojej strony? Dorzucam do przesyłki.

Zarodniki kształtem i wymiarami pasują, chociaż długośc raczej bliżej dolnej granicy.
Podstawki 4-zarodnikowe.
Sprzążek brak.

NAZWA: Gerhardtia borealis?
DATA ZBIORU: 2017.10.06
WOJEWÓDZTWO: podlaskie
POWIAT: białostocki
GMINA: Supraśl
LOKALIZACJA: Okolice Ciasnego
ATPOL: GC-11
SIEDLISKO: piaszczyste nieużytki rolne
SUBSTRAT: na ziemi w rzadkim i jeszcze młodym zadrzewieniu iglastym: sosna, świerki.
LICZEBNOŚĆ: kilka sztuk

A nie znalazłbyś troszkę czasu, niekoniecznie zaraz, żeby pokazać trochę mikro? :-) Bardzo jestem ciekawa jak to to wygląda a w sieci mało dość na jej temat.

Ciekawość możesz zaspokoić oglądając zdjęcia mikro ze strony:
http://www.interhias.de/schwammerlseiten/bestimmungen/2016/tricholomataceae/tricholomataceae.html#ank7
- zdecydowanie lepsze niż moje.

Dzięki :-) Jakoś na nią nie trafiłam, ale na innych trochę oglądałam. Jednak, że zwyczajowo pomarudzę ;-), zależy mi na widoku zarodników spod 100, a takich nigdzie nie znalazłam:-( Wszyscy spod 40 pokazują, bo obraz ogólny ładniejszy, zgadzam się, ale ja, ślepok, potrzebuję zarodnik w imersji zobaczyć, żeby mieć obraz do zapamiętania, a nie jakieś bobki, które wyglądają jak setki innych:-(

Marudzisz maleńka:-))
W tym konkretnym przypadku lepiej widać rzeźbę zarodników właśnie pod czterdziestką, setka już rozmywa, zarodniki mocno hialinowe. Mój warsztat fotograficzny niestety nie jest dość doskonały aby to pokazać.

OK, to przyślij mi zdjęcie spod 40 w pełnej rozdzielczości, jak możesz, mimo, że marudzę ;-) :-D

A nie przyślę:-)
- bo ich nie robiłem:-)
Do pomiaru robiłęm setką co nie zmienia faktu, że rzeźbę w tym przypadku oglądałem pod czterdziestką(patrz wyżej: lepiej widoczna).
Po prostu czasem nie robię zdjęć bo mi szkoda czasu. Wrzucam kadr w pełnej rozdzielczości spod setki ... chcesz oglądać takie "gnioty"? :-(


.


A w sumie to co Cię tak zainteresował ten gatunek ... przecież dość częsty. Spotykam go prawie co roku, co prawda w małych ilościach ale co rusz w nowych miejscach.
Systematyka w jego przypadku "porąbana" jak mało u których. Z tego pewnie powodu mało notowany??
Wojewoda swoje, IF też swoje:

.
Co rusz pojawiają się jakieś nowe. Ciekaw jestem czy robili sekwencję dla tych gatunków??

Czytałam, że robili i dołączyli do rodzaju Gerhardtia jakieś nowe gatunki/gatunek? z Nowej Zelandii, czy Australii, który ma, dla odmiany, gładkie i kształtne zarodniki, ale DNA im się zgadzało, w każdym razie w wycinku, który badali. Już przestałam się podniecać tymi ich zamachami na stare i robienie nowych rodzajów/gatunków. Trzeba ludzi zrozumieć. Naukowiec musi publikować :-D
Dzięki za zdjęcie. Coś tam widać z tej nieregularności. Zainteresował mnie, bo chyba takie/podobne spotkałam i olałam jako jakieś Collybia/Lyophyllum albo coś jeszcze innego. W każdym razie wiem gdzie i zapoluję. U mnie raczej nieczęsty, jeśli to on. Może się w tym roku uda znaleźć :-)