oooo, już są, ślicznotki :)
Trichopeziza mollissima to obecnie ta biała (dawniejsza T. leucophaea).
Ta żółta jest o ile się orientuję podzielona. Czy na croziers?
Pimpek, pooglądałam w sieci i wszędzie pokazują i tę białą/szarą?? i tę żółtą jako B. mollissimum. To może ona nie podzielona a połączona? Czy raczej jakiś błąd jest powielany?
OK, więc moja wiedza na ten temat jest taka:
Ta biała Trichopeziza była kiedyś nazywana T. leucophaea -
obecnie jest to Trichopeziza mollissima.
Ta z żółtymi włoskami i croziers była kiedyś nazywana Trichopeziza mollissima - obecnie to Trichopeziza limonipilosa
Jest jeszcze żółtowłosa T. sulphurea = T. nylanderi, żółtowłosa jest również T. sulphureopilosa (= T. autumnalis i T. albolutea). T. utricae ma również żółte włoski ale zazwyczaj nie białe hymenium.
Dzięki, Pimpek, za obszerne wyjaśnienie:-) A da się gdzieś w sieci obejrzeć wszystkie?
Cześć. Dzięki za Waszą (jak za zawsze) ciekawą wymianę zdań.
Co do "croziers", wczoraj byłem skłonny napisać, że ich nie ma. Dzisiaj jeszcze raz analizując wczorajsze fotki - też bym tak napisał, gdyby nie pewne niejasne sytuacje w odniesieniu do niektórych dopiero formujących się worków?
Reakcja szczytów worków na Lugol (preparat z żywego owocnika) - granatowa, niemal czarna.
Pimpku, a te przedstawione przez Ciebie gatunki to funkcjonują chyba jeszcze w podziemiu (drugim obiegu)? - bo w wersji oficjalnej to jakoś trudno je znaleźć?:-)
No to trzeba chyba rozważyć pomiędzy Trichopeziza sulphureopilosa, a Trichopeziza limonipilosa? Ach żeby jeszcze wyciekła z "myko-podziemia" jakaś "bibuła" na ich temat.;-):-)
Ponieważ, jakkolwiek by to nie wydawało się dziwne, Belonidium mollissimum jest na liście GREJ, a wg dotychczas publikowanego stanu wiedzy (?) jest to w szerokim ujęciu ten gatunek - zgłoszę jako: Belonidium mollissimum s. l.
Jeśli nie mam racji - jest czas na wyprowadzenie mnie z błędu.:-)
Ostatnio znalazłem dwa gatunki: jeden biały jak śnieg drugi podobny do Twoich.
Pierwszy ten biały to będzie tak na 99% T. mollissima a drugi zapewne dowiesz sie jak prześledzisz dokładnie wątek który linkuję :)
Chyba nic innego na razie sensownego nie da się wymyślić?
- przynajmniej do czasu, aż ukaże się jakaś współczesna monografia.
Znalazłem jeszcze najnowsze opracowanie tej grupy:
- jeszcze nie czytałem, ale jak chcesz to przejrzyj, może coś nowego wniesie?
Przejrzałem tę linkowaną pracę i konkretnej odpowiedzi nie znalazłem: (
Brak jednak info tez jest jakąś wskazówką :)
T. mollissima chcą podzielić ale nie ma chyba komu.
Zgodnie z ostatnimi trendami Twoją kolekcje uznałbym, tak jak podejrzewałeś za Trichopeziza sulphureopilosa. Przejrzałem chyba przy okazji szukania imienia dla moich wszystkie dostępne materiały. Mikroskopowo sa różnice o których nie będę się rozpisywał. Makro przedstawiam na zdjęciu niżej.
Mirku, zgadzam się z Twoimi uwagami. Tym niemniej wg "oficjalnego" stanu wiedzy gatunek Trichopeziza sulphureopilosa - nie istnieje. Bardzo cenię dorobek naukowy H. O. Baral'a ale przecież od lat znane są zasady/normy bazowe warunkujące oficjalne/naukowe funkcjonowanie nowych taksonów/gatunków.
Dlatego też moim skromnym zdaniem obie prezentowane wyżej przez Ciebie kolekcje nazwał bym B. mollissimum i uwzględniając bardzo przekonujące, ale jednak niepublikowane spostrzeżenia naukowców, dodałbym - "s. l."
Jak dla mnie zbyt duże różnice, zarówno makro jak i mikroskopowe żeby iść na taką "łatwiznę".
Mam dwie ładne kolekcje, może uda mi się namówić Zotto na sekwencjonowanie?...
sam w to raczej nie wierzę, "zawalony robotą po uszy": (