Tradycyjnie przy tych maluszkach nawet nic nie będę sugerował bo i tak to będzie tylko strzał w ciemno:-(
Liczę na wasze podpowiedzi.

Owocniki mocno jeszcze niedojrzałe, tylko sporadycznie zarodniki występują w workach więc wrzuciłem do dojrzewalni.
Póki co wrzucam te zdjęcia co mam, więcej nie dało się zrobić. Oświetlenie mi padło, pewnie coś się przegrzało(tak dawałem po robocie) :-).

Zgadłeś! Pseudohelotium pineti.

A no faktycznie:-)
- nie tak dawno była o nich mowa.

Jakoś nie za bardzo mi się chciało "główkować". Wybrałem się wczoraj z psem na krótki spacer, nazbierałem trochę materiału, miałem wieczorem nieco posiedzieć nad nim a tu ciemność nastała. Może dziś jak z pracy wrócę uda się oświetlenie zrobic to trochę posiedzę.
Dzięki Pimpek!


Przy okazji wrzucę kilka z moich wczorajszych znalezisk.
Wiadomo, taki mamy klimat:-) ... więc większość to Dacrymyces.

Dwa gatunki obok siebie na sosnowej gałązce;
.

Edit: Ponieważ jeszcze mogę edytować a niektóre zdążyłem sprawdzić więc dodaję dane:
małe to Dacrymyces enatus var. enatus
żółte wieksze to Dacrymyces variisporus

.

inna gałązka i znów dwa gatunki obok siebie

EDIT; małe to również Dacrymyces enatus var. enatus

.

dalej na pniu sosny coś w stylu(spod mikroskopu) D. stillatus ale zastanowiły mnie dziwne elementy w hymenium?

.

i na koniec znalazłem jeszcze jakieś zielonkawe maluchy, coś około 0,5 mm.

EDIT: zdziwiło mnie to nieco ale te łzawniki wyglądają na D. stillatus. Jedyna drobna nieścisłość to zarodniki które są w tym przypadku bardzo zróżnicowane a szczególnie ich szerokość która w niektórych przypadkach dochodzi nawet do 9-10um. Wiekszość jednak w normie.

.

a nie to jeszcze nie koniec:-)
Na koniec to zachęcam do oglądania różnego rodzaju leżącego na wilgotnej ściółce substratu, najlepiej za pomocą lupy:-)

(wypowiedź edytowana przez mirek63 10.marca.2018)