Ten pierwszy to z dużą dozą prawdopodobieństwa właśnie ten tytułowy. Wrzucę kilka zdjęć:
.
Rósł na dolnej stronie, leżącego na ziemi fragmentu pnia olszy. Na drugim końcu zabarwiony inaczej ... ale tego jeszcze dokładniej nie sprawdzałem. Mała próbka trafiła pod mikroskop: zarodniki są około 4x3um, sprzążek jednak nie widziałem, może z powodu wszędobylskich kryształków(inkrustacji). Podstawki w zasadzie z czterema sterygmami ale wydaje mi sie że z sześcioma też widziałem.
.
Trzeci, znaleziony tego samego dnia ale już w zupełnie innym miejscu. Na dolnej stronie nadpalonego pnia niewiadomego pochodzenia. Tego też dokładniej nie sprawdzałem ale zarodników w tym nie spotkałem,