Ten mały grzybek zajął mi dwa wieczory zanim go "rozgryzłem" ... chociaż tez bez stuprocentowej pewności. W zasadzie nie widzę innej możliwości ale cechy niezbyt klarowne. Tym bardziej, że nie mam jego opisu a korzystałem z wyrywkowych informacji o nim z netu. Podejrzenie padło od razu na ten gatunek ale nie wszystko mi się zgadzało. Klucza też nie mam do tego rodzaju, pewnie jeszcze nikt aktualnego nie stworzył, więc błądziłem pomiędzy nim a Calycina languida oraz Calycina parilis. Te dwa ostatnie jednak maja zbyt duzo różnic a przede wszystkim inne parafizy które kategorycznie je wykluczają.


Makro na początek.
Jako substrat gałęzie grabu, znaleziony w ubiegłą niedziele.
I tu mała uwaga: widywałem podobne juz wcześniej ale jakoś nie po drodze im było pod mikroskop. Raz chyba nawet pobrałem ale wydały mi sie niezbyt dojrzałe więc wylądowały pewnie w koszu.


.
I teraz to co mnie zupełnie zwiodło z tropu ... zarodniki:
- o ile wymiary jak najbardziej pasowały to ich wygląd zupełnie odbiegał od oryginału. Baral wspomina o długości która rzadko przekracza 13um i tak było w moim przypadku.
tu wymiary tylko jednej próbki.

.











Zarodniki bez septy a do tego z dwoma dużymi kroplami a septowane powinny byc już w worku. W końcu zaświtała mi myśl, że byc może oglądam wciąż niedojrzałe tym bardziej, że mocno trzymały się w workach i nie miały nawet zamiaru wystrzelić. Po kilku próbach trafiłem w końcu na owocnik bardziej dojrzały gdzie już co najmniej połowa zarodników odpowiadała całkowicie opisowi:-)
Nie miałem już sił bawić się w dokumentacje ale jedną przykładową fotkę wrzucam.
(jakość nie najlepsza ale juz nie bawiłem się w imersję)

.

Worki oczywiście z 8 zarodnikami. Reakcja na jod pozytywna w sumie jednak bardziej w tym przypadku niebieska niz w ostatnio badanej C. subparilis. Źródła jednak w tym przypadku tak właśnie ją określają. Zdjęć przebarwień nie robiłem.


.

W tym nie mam opatrzenia ale croziers chyba jest?

. Worki i zarodniki mamy za sobą to jeszcze nam pozostają z hymenium parafizy. Te pasują jak ulał: z rzadka septowane i bez wypełnienia a jesli juz jakieś kropelki pojawiaja sie to bardzo, bardzo sporadycznie

.

I pozostał chyba najgorszy fragment owocnika do badania. I nie dlatego że owocniki małe ale w tramie owocnika pełno jest drobnych kryształków które potrafią skutecznie zasłaniać teksturę. Z tego jednak co wyczytałem to własnie tak powinno byc. Po kilku/kilkunastu nawet płukankach, jednak cos tam ukazało się:

.

Zewnętrzna powierzchnia owocnika pokryta jest cienkimi włoskami zbitymi w zwarte szeregi gdzie również w dolnej warstwie pełno kryształków.

.,,

a bez płukania obraz z powodu kryształków bardzoooooo nieczytelny

.

I na koniec detal o którym zupełnie nie znalazłem wzmianki. Powierzchnia zewnętrzna w okolicy trzonu, jak i trzon owocnika pokryty jest komórkami o brązowym zabarwieniu. Niestety ten szczegół mi nie pasuje, chociaż być może tak powinno byc a jedynie moja niepweność wynika z braku o czyms takim informacji.

.

Błażeju, wiem że nie przepadasz za takimi grzybkami. Skoro jednak to być może, ma być nowy gatunek dla Polski to chyba nie odmówisz i poświecisz się nieco dla dobra nauki i sprawdzisz? :-)

OK