Wiadomo, że jak nie wiadomo co, to Psathyrella;-) Ale problem w tym, że zarodniki hialinowe:-(
Po kolei. Najpierw jeszcze słówko o makro. Jedno zdjęcie pokazuje jak rosną, drugie pokazuje, że trzon tego grzybka nie jest pełny, ma w środku wąski, pusty "korytarzyk. Na zdjęciu już grzyb podeschnięty. Na świeżo pusta przestrzeń o dużo mniejszej średnicy.
Cheilo, preparat wodzie.
Pleuro, preparaty w KOH i widać na zdjęciach, że kryształki, którymi były "ozdobione" na szczytach, tak samo jak cheilocystydy, rozpuściły się w wodorotlenku potasu.
Cystydy w Meltzerze a potem zarodnik. Widać słabą reakcję (brak?) na jod.
Zarodniki w KOH i podstawki, dwu i czterosterygmowe. Niektóre zarodniki są z jedną lub dwoma kroplami, inne mają granulowaną masę cytoplazmy w środku. Na jednym zdjęciu, tym z pojedynczym zarodnikiem widać słabo sprzążkę.
Teraz trochę pomiarów. Cheilo 77-118x20-23 mikro, pleuro 27-93x15-27 mikro, zarodniki (10szt) (7,2)8-10(11)x(4)5-5,5(6,5) mikro.
To mówisz, Błażeju, że Psathyrella?:-D