• Gołąbek sopd jodeł (Russula integra)
#2306
od września 2006
Nie da się po makro, to może być wszystko :D pluskwiaków nie wąchałam i dopóki nie powącham nie będę wiedziała jak pachną ;)
#2308
od września 2006
Pluskwiaków też nie wąchałem, ale to określenie często się pojawia. Gdzieś tu na forum było, że to zapach czarnej porzeczki, tylko bardziej nieprzyjemny. Ja go również nazywam zapachem "chwastów", tzn. jakby karczował zapuszczoną działkę :)
Czarna porzeczka brzmi całkiem przyjemnie, suszka poproszę, a nóż coś co chcę? ;)
Moim zdaniem to nie gołobek, tylko jakiś gołąbek
Boguś, a Ty myślisz, że nie miałam z gościem do czynienia? Inna sprawa, to to uciśnięcie, nie do wykonania. Ja pająki w domu na zimę dokarmiam :D
Lekkie uciśnięcie i się broni smrodkiem :-)
Pająków może nie dokarmiam, ale wielokrotnie bronię i kamufluję przed morderczymi poczynaniami żony i córek ;-)