N-ta próba znalezienia tytułowego grzybka,nigdy nie pokazywałem fotek bo bym Was nimi zanudził N>100. Siatka niby jest ,ale nie do końca. Niestety brak sprzążek:-(
(wypowiedź edytowana przez roto 03.listopada.2017)
Przy takiej ornamentacji zarodników oraz wyglądzie makro - szukanie sprzążek moim zdaniem jest całkowicie nieracjonalne. W grę wchodzą tu jedynie S. bovista (z uznawanym za tożsamy gatunkiem - S. fuscum) oraz S. citrinum. Trzeba zauważyć, że oba posiadają sprzążki. Moim zdaniem uwzględniając niewielkie rozmiary, powierzchnię i grubość perydium, obecność pseudokorzenia - to jest S. bovista. Byłoby rewelacyjnie porównywać z S. citrinum - mając do wglądu więcej owocników w różnym wieku - bo ten Romku, sam przyznasz to już taki "schodzący z tego świata" raczej jest. Ale jeśli obserwowałeś je wcześniej to przecież nie trudno zauważyć różnicę pomiędzy obydwoma gatunkami.
Masz rację,owocnik to kapeć,włośnia jest w takim stanie że nic nie mogłem zobaczyć.Poczekam,może w przyszłym sezonie,na młodszych owocnikach.Różnica jest kolosalna między tymi gatunkami,okazuje się teraz że S.bovista to ja już kilka razy miałem pod mikroskopem,ale siateczkę uznałem za niekompletną i poszły do śmieci.