Znalazłem dziś ciekawy materiał, chociaż w zasadzie znalazłem go juz dawno temu, ale dziś był w stanie odmiennym. Nigdy nie widziałem konidiów tego rodzaju, bo myślę że to są właśnie one. Co do gatunku to nie sprawdzałem bo nie lubie tych długowłosych, zbyt dużo przy nich roboty/zamieszania.
Podejrzewam że to są owocniki mocno dojrzałe, być może przezyły już nawet pierwsze nocne przymrozki dlatego tak wyglądają.
A co ja tu będę gadał, spójrzcie sami.
Materiał pobrałem, jakby byli zainteresowani:-)
Pobrane z pnia powalonej topoli.