Mam przeczucie że może być jadalny:) jednak kompletnie mi nieznany

Wodnicha

Hygrophorus hypothejus, dobry gatunek na zupę grzybową a może i do marynowania ale tego nie robiłem. Ostatnio cieszy sie coraz większą popularnością bo widzę, że u mnie notorycznie zbierany (nie tylko przeze mnie).
Jesli chcemy dodać do potrawy większą ilość to najpierw zalecam pozbycie się śluzu. Przed dodaniem do zupy przynajmniej sparzyć(wypłukać) gorącą wodą.
Warto spróbować, mały ale z kolei łatwy w pozyskaniu:-)

Także wodnicha jasnożółta - pojawiła się w sporych ilościach w miejscu gdzie ostatnio maślaki rosły. No więc wypróbuję niedługo czy smaczna rzecz, bo wychodzi że dość charakterystyczny grzyb i raczej nie pomylę z innym:)

jasnożółta = późna = Hygrophorus hypothejus
- ja wole nazwę "późna" ... chyba bardziej charakteryzuje ten gatunek.
Nie zawsze jest jasnożółta.

Okazy które znalazłem to aż wściekle-żółte były na blaszkach, tylko dzięki temu bardziej się zainteresowałem tym grzybem bo sprawił wrażenie wartościowego. Nazwę jasnożółta widzę troszkę starsze wydania atlasów posiadają