Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
...a może to "najzwyklejszy" fomitopsis cytisina...?
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2007 « Archiwum 2007 maj «
i

#3258
od grudnia 2003

...albo raczej niezwykły.C.D.www.bio-forum.pl/messages/33/90577.html
bo coś stanęło.Jak dla mnie wygląda to pniarkowato :-)






ma bardzo przyjemny anyżowy zapach

Nigdy nie widziałem pniarka jesionowego więc...
i

#3461
od grudnia 2003

Muszę pociągnąć ten wątek bo robi sie zagadkowo....
Tak wyglądały 24 maja 2007

a tak dziś 5.07.2007


Chyba ładnie widać na obu fotkach,że te majowe u góry "odhibernowały się"
i ponowiły wzrost i rozwój.

Góra zrobiła się brązowa
a hymenofor bialutki!!!

Normalnie lakownica europejska-bo co innego???

Darek proszę nie karcić mnie za wypalote fotki (bo się poprawiłem)i potwierdzić moje oznaczenie:-))))
i

#3465
od grudnia 2003



i

#1132
od maja 2002

2007.07.06 00:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
Zaczekaj jeszcze miesiąc, zrób fotki ze szczególnym uwzględnieniem górnej powierzchni kapelusza, a wtedy zobaczymy.
Na przekroju widać, że miąższ był raczej rdzawobrązowy więc wykluczam Ganoderma resinaceum.
Na placu boju pozostaje Ganoderma australe = G. europeanum = G. adspersum (lakownica europejska) oraz (co mniej prawdopodobne) znacznie rzadsza i ciekawsza Ganoderma pfeifferii (lakownica czerwonawa).
Rośnie sobie na klonie - fajnie było by ustalić jaki to konkretnie gatunek klonu - Acer saccharinum?

#371
od listopada 2006

Mirki daj fotkę liścia od spodu. Stawiam, tak jak Darek, że to klon srebrzysty.
i

#3467
od grudnia 2003

A dziś owe grzyby zaczęły sypać zarodnikami :-)

to brązowe to chyba zarodniki -bo co innego?


A co do liści to wyglądaja tak
ORZEŁ

I RESZKA :-)))

#374
od listopada 2006

No to drzewo mamy z głowy: klon srebrzysty - Acer saccharinum
i

#375
od listopada 2006

Znalazłem czeską stronkę o Ganoderma, która jest super bo podaje ilość notowań i substrat na którym rosła huba
http://botanika.bf.jcu.cz/mykologie/polypores/list_gtoh.html
Może to coś wyjaśni?

(wypowiedź edytowana przez Grzybiorz 07.lipca.2007)
i

#3474
od grudnia 2003

Jeszcze parę dzisiejszych-niestety jaka pogoda takie zdjęcia:-(((((



Dziś trza było uważać,żeby jakąś gałęzią w łeb nie dostać:-))))
i

#1140
od maja 2002

2007.07.18 19:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
No to teraz Miki uważaj - oto co należy zrobić:
- zaopatrzyć się w pędzelek z twardym włosem, miekką szmatkę, butelkę z wodą oraz drabinę lub krzesełko turystyczne, z którego wygodnie będzie oglądać górną powierzchnię kapeluszy
- pojechać na stanowisko, przystawić krzesełko (drabinkę) i po przyglądnięciu się owocnikom wybrać taki, który wydaje się najstarszy i ma największą powierzchnię skórki (poza białym brzegiem)
- twardym pedzelkiem oczyścić skórkę z zalegającej na niej warstwy zarodników, najlepiej w miejcu pierwszego przyrostu owocnika, tuż przy korze
- uważnie przyglądnąć się efektom tej pracy
- jeżeli zarodniki nie dały się tak łatwo usunąć pędzelkiem to należy polać owocnik wodą i wytrzeć miękką szmatką
- uważnie przyglądnąć się efektom wykonanej pracy

Czego szukamy?

Po pracy pędzelkiem MOŻE pojawić się coś takiego:

powierzchnia 1

Po akcji z wodą powierzchnia kapelusza MOŻE wyglądać tak:

powierzchnia 2

Jeśli uda Ci się wypatrzeć coś takiego to będzie to rewelacja.
Nie zapomnij z wrażenia zrobić zdjęcia i pomachać do wszystkich ludzi, którzy będą Ci się przyglądać :-)
i

#4299
od sierpnia 2002

2007.07.18 20:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Ja Darku cały czas wiedziałem, że Ty jesteś lekko "nie ten-tego", ale WIEDZIEĆ a MIEĆ TERAZ DOWÓD - to dwie inne sprawy <rotfl>
i

#3562
od grudnia 2003

He,he,he!!!!Normalnie ukryję gdzieś kamerę i będę to kręcić:-)Już widzę tych wszystkich chlorów i amatorów owocowych jogurcików owocowych wzbogaconych %(bo to jest park żurnali)jak szczerzą gały na widok gościa pędzelkującego czy myjącego grzyba:-)))
-Szefie co ty tam robisz na tym klonie?
-A wlazłem,żeby się najeść jabłek,bo śliwki zostawiłem w domu a gruszki mam na lokacie...
hmmmm...czy służba zdrowia jeszcze strajkuje???? <rotfl>
i

#3569
od grudnia 2003

Dziś...



i..."pędzelkowanie"



bez mycia :-))))
i

#3570
od grudnia 2003

i

#1142
od maja 2002

2007.07.19 17:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
A krzesełko było?
Spisałeś się na medal chociaż wygląda na to, że wysiłek włożony w całą akcję nie był tego wart :-(
Ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu ten grzybek to najprawdopodobniej jest po prostu Ganoderma applanatum :-( Troszke nietypowe i wyrosłe na żywym drzewie, co nie jest takie znowu częste dla tego gatunku ale jednak TYLKO zwykła lakownica spłaszczona.
Takie jest moje zdanie, chociaż oczywiście mogę się mylić i wtedy jest to Ganoderma adspersum.
Bo Ganoderma pfeifferi to nie jest na pewno :-(
Zdjęcia charakterystycznie pomarszczonej skórki G. pfeifferi, które zamieściłem warto zapamietać i sprawdzać pod tym kątem lakownice wyrosłe na żywych drzewach, a w szczególności na wiekowych bukach.
W Polsce G. pfeifferi była też znaleziona na Acer saccharinum - stąd moje początkowe podniecenie.
Serial z tymi owocnikami warto kontynuować - za rok i dalej...
Ciekawe jak szybko służby z "zieleni miejskiej" pozbędą się tego drzewa.
i

#3572
od grudnia 2003

Krzesełka nie było,był kontenerek od piwa pożyczony z pobliskiego sklepiku.Zresztą nie pierwszy raz-już pożyczałem do zerwania pochwiaka jedwabnikowego z brzozy w tymże parku...
Czyli mówisz myć nie warto?
Jakoś nie przekonuje mnie "zwykła"lakownica spłaszczona...
Poobserwuję sobie je (nie mam daleko) i zobaczymy kolejną hibernację i zapewne majowe 2008 r.przebudzenie:-)))lakownic europejskich...mam nadzieję:-)))
O dziwo nie było widzów "słabowidzących"-jakoś przedemną była straż miejska:-)
pouciekali do norek...szkoda...
i

#3573
od grudnia 2003

Co do wycięcia drzewa-to wątpię.Raczej służby odcinają naderwane konary i gałęzie głównie z klonów właśnie,które rok rocznie atakują żagwie łuskowate i jakieś łuskwiaki...

Są jeszcze kasztanowce i lipy i dęby,których jakoś grzyby sie nie imają-no może zimą boczniaki na lipach.
i

#1143
od maja 2002

2007.07.19 19:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
Napisałem o prawdopodobnym wycieciu drzewa ponieważ ostatnio ku mojemu ogromnemu zdumieniu w Parku Jordana w Krakowie wycięto ogromną, bardzo wiekową i piękną lipę, którą zaatakowała właśnie Ganoderma applanatum. Tak po prostu - ciach i już po drzewie.
Jeśli służby miejskie w Gdańsku nie są tak popedliwe to chwała im za to, a lakownica niech rośnie. Oby okazała się "europejska".
i

#3770
od grudnia 2003

No to dalsza obserwacja...


i

#5538
od grudnia 2003

No i Darek wykrakał ...
Poszedłem zobaczyć jak się czują lakownice a tu grzyby i drzewo potraktowane sprayem :-(


Na drugi dzień klonu niet....
i serial się skończył bez happy end-u...
Ale obok jest drugi klon-taki sam :-)
Wycieli też dorodne topole i wielkiego modrzewia,który w sumie nie zagrażał niczym...
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2007 « Archiwum 2007 maj «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji