No to teraz Miki uważaj - oto co należy zrobić:
- zaopatrzyć się w pędzelek z twardym włosem, miekką szmatkę, butelkę z wodą oraz drabinę lub krzesełko turystyczne, z którego wygodnie będzie oglądać górną powierzchnię kapeluszy
- pojechać na stanowisko, przystawić krzesełko (drabinkę) i po przyglądnięciu się owocnikom wybrać taki, który wydaje się najstarszy i ma największą powierzchnię skórki (poza białym brzegiem)
- twardym pedzelkiem oczyścić skórkę z zalegającej na niej warstwy zarodników, najlepiej w miejcu pierwszego przyrostu owocnika, tuż przy korze
- uważnie przyglądnąć się efektom tej pracy
- jeżeli zarodniki nie dały się tak łatwo usunąć pędzelkiem to należy polać owocnik wodą i wytrzeć miękką szmatką
- uważnie przyglądnąć się efektom wykonanej pracy
Czego szukamy?
Po pracy pędzelkiem MOŻE pojawić się coś takiego:
Po akcji z wodą powierzchnia kapelusza MOŻE wyglądać tak:
Jeśli uda Ci się wypatrzeć coś takiego to będzie to rewelacja.
Nie zapomnij z wrażenia zrobić zdjęcia i pomachać do wszystkich ludzi, którzy będą Ci się przyglądać :-)