No podobny. I ja tyle jestem w stanie powiedzieć na podstawie tych zdjęć. Dobrze by było pokazać wyraźniej blaszki, opisać zapach grzybów, zrobić przekrój owocnika, pokazać/opisać konsystencję miąższu, pokazać jak rosły najpierw. I już :-) Może ktoś inny coś podpowie.
Oczywiście, o najważniejszym zapomniałam :-D Już tam pewnie Ewa sobie pomyślała po cichu: "Pocałujcie psa w nos" ;-) :-D Tyle roboty dla paru grzybków ;-)