Dziś,monokultura grabowa,zagłębienie terenu,dość wilgotne,trzy owocniki,łagodne,zapach nijaki,trzon watowaty. Dwa lata łażę po tym lasku w takim kolorze widzę pierwszy raz(na pewno jakiś pospoliciak)
dzięki, rób tak zawsze :D tzn. nie chcę na siłę narzucać stylu pokazywania okazów, 'instrukcja' wisi w kąciku Russula i pewnie zainteresowani ją czytali, wiem również, że trudno o pokazanie wszystkiego w momencie, gdy w terenie dużo się dzieje i sama popełniam te same błędy, niemniej jednak jak emocje opadną, jesteśmy w domu i ogarniemy co nieco, można cyknąć jedno dodatkowe zdjęcie, lampa wbrew pozorom czasem się przydaje ;)