Mam Marcinie baaardzo bogatą kolekcję. :-)
Odwiedziłem to miejsce ponownie. Wysyp Spathularia flavida tak ogromny, że można by wiadro nazbierać. Setki owocników.
Grzybki te tworzą mniejsze lub większe "czarcie kręgi":
Znalazłem jeszcze kilka tych "bezgłowych" Podostroma - wydaje się, że jeśli pasożytują na Spathularia - to "zakażenie" dotyczy raczej grzybni.
Natomiast obserwacja Podostroma leucopus nasuwa pewne wnioski: ponieważ podkładki wyrastają zawsze w obrębie zewnętrznej krawędzi owych "czarcich kręgów" oraz
często w zwartych grupkach - tak jak gospodarz (?) Spathularia flavida, istnieje przypuszczenie (pewnie bredzę), że infekcja następuje w inicjalnej fazie formowania owocników żywiciela.
I jeszcze porównanie obu form podkładek:
I na koniec żeby nikt nie pomyślał, że życie tych potencjalnych pasożytów (jeśli Marcin tego dowiedzie) jest usłane różami. Nic z tych rzeczy one też mają swoich wrogów: