Spróbuj z innej części owocnika lub w ogóle z innego owocnika i popatrz na preparat przez ob x 5 bez przykrywania szkiełkiem ... ale zanurzony w kropli wody. Problematyczny temat, bo i tak jak znajdziesz nawet wyraźną t. in. to masz do wyboru micropus albo cerea a tu różnice bardzo subtelne i różne źródła inaczej interpretują. Do tego dorzuć jeszcze P. repanda bo ponoć tez na drewnie wyrasta i ma podobne zarodniki ... i galimatias jak cholercia:-( Odpuść sobie ... idź lepiej na piwo z kolegami:-)))
Masz rację tak przed południem po nieprzespanej nocy??? - nawet nie wypada:-)) A tak trochę bardziej serio to znajdź w końcu wyraźna t. intricata i zważając na to że u Ciebie zarodniki przekraczają 10um to pomierz jeszcze ich większą partie i zobacz co na Hohmeyer. Ja też przy oznaczeniu im podobnych, nigdy nie mam pewności:-((
Sam mam z nimi cholerne problemy. "Działka: Jakuba:-) Teraz nie mam czasu nawet zajrzeć do literatury ale cos mi sie wydaje, że musisz jeszcze lepiej przejrzeć korę trzonu. Caulocystydy trzeba by chyba jeszcze obejrzeć???
Zrobiłem nowe zdjęcia,t.intricata jest cienka,ale jest,zarodniki niestety powyżej 10 szerokości.Mogłem sobie już wczoraj po poście Beaty dać z nią spokój,P.micropus i już.
Ale dziękujemy Ci, Romeczku, bo bardzo ładnie każdy sobie powtórzył oznaczanie P. micropus, co cenne, bo skróci czas oznaczania innym :-D I wcale sobie nie żartuję, tylko piszę serio!