Kilka uwag i zdjęć. Otóż, zapomniałam napisać, że te grzybki rosły na trawniku pod dębem szypułkowym, taka kolumnowa, ozdobna odmiana, które teraz wszędzie sadzą. Poza dębem rósł tam berberys, odmiana z czerwonymi liśćmi. Grzybów było kilkadziesiąt na obszarze metra kwadratowego z kawałkiem.
Wczoraj nastawiłam wysyp i dziś pomierzyłam kolejnych kilkanaście zarodników. Trafiły się dwa mniejsze (14.4x19.2), oraz dwa większe (23.2x16) ale większość miała rozmiary 21.6-22,5x15.2-15.6. Większość źródeł (poza kluczem Dissinga) podaje u H. acetabulum szerokość do 14 mikro. U Marka jest 15 mikro.
Zauważyłam też w różnych miejscach różne rozmiary parafiz. Długości nie mierzyłam, ale szerokość tak. Otóż, ten grzybek ma dwa rodzaje parafiz. Szersze, główkowato zakończone z żółtawą treścią mają do 10 mikro szerokości i węższe, hialinowe, do 4 mikro szerokości. Stąd pewnie te rozbieżności w wymiarach parafiz. Zależy które kto mierzył.
Wnioski.
Nie wydaje mi się, żeby to była H. unicolor, jeżeli taki takson w ogóle istnieje. Mykolodzy na Ascofrance się zastanawiają.
http://ascofrance.fr/forum/35364/helvella-sp Myślę, że mój grzybek to dobrze odżywiona H. acetabulum, choć pozostaje jakaś tam wątpliwość. Jeżeli któryś z kustoszy chce kolekcję "wątpliwych" H. unicolor, chętnie prześlę. Mogę nawet świeże grzybki spróbować wysłać, bo rosną 50 metrów od poczty :-D Ja z tą panią się żegnam :-)
Zarodniki w wodzie, parafizy w CR, ale krótko barwiłam.