A ja nic nie będę typował ale uważam, że warto mikroskopować! Przemek! - nie masz innego wyjścia! Bierzesz, wstawiasz fotki i albo dowodzisz swojej racji ale bogatszy jesteś o nowe doświadczenia:-) (oczywiście jeśli nikt z kustoszy nie jest zainteresowany)
Ei incumbit probatio qui dicit, non qui negat - trudno mogę zerknąć. :-) A przy okazji poproszę Ciebie Mirku o jakiś sensowny opis mikro tego gatunku - jeśli dysponujesz.
Okres "radosnej twórczości" (oby nigdy się nie skończył) ;-) - rządzi się swymi prawami. :-) Zawsze będzie można wycofać się dostojnym raczym chodem z typowania. :-) Ważne, że Jacek zakładu nie przyjął. ;-) Dzięki Mirku za publikację. Zobaczymy, czy uda się coś stwierdzić.
"Radosna twórczość" to jest to, co nas prowadzi do przodu. Dla mnie to nie jest Ditiola radicata, ale w tym momencie to pogrywamy w jakąś ruletkę :-) Przemek, wszystko w Twoich rękach :-)
Stwierdza się co następuje: zarówno budowa zewnętrzna, jak i mikromorfologia prezentowanych tu owocników z dużą dozą prawdopodobieństwa pozostaje w sprzeczności z jednostkowymi typowaniami w kierunku Ditiola radicata. :P :-)
Pomimo usilnych starań nie odnaleziono w płytszych warstwach substratu wyraźnych "korzeni".
Sprzążek brak. Strzępki "brzeżne" pojedyncze lub rozgałęzione, cienko- lub grubościenne, hialinowe:
Probazydia cylindryczne lub maczugowate. Następnie rozwidlone:
Dikariofizy (?) prawdopodobnie obecne:
Zarodniki w większości mało dojrzałe. Cienkościenne. Septy słabo widoczne, (jeśli już to 1). Tym niemniej wydaje się, że były także z 3 septami. A interpretacja zbliżeń na fot. nie wyklucza obecności do 7 sept.
Gdyby nie wątpliwości co do liczby przegród w zarodnikach, wiele cech wskazuje na Dacrymyces capitatus. Niestety wątpliwości są i natenczas brak jednoznacznego pomysłu co do oznaczenia. A "grzybki" przecież bardzo fajne. :D UWAGA: Możliwość dodawania niemerytorycznych komentarzy typu: "a nie mówiłem..." - została zablokowana. ;-) :D
Przemku, tyle wysiłku i ... i tyle niejednoznacznych wyników. Czy możliwe, że ktoś potrafi takie grzybki oznaczać? Przecież ktoś je przyporządkował do poszczególnych gatunków? Jako laik, to podziwiam wytrwałość i spostrzegawczość.
Mirku dzięki. :-) Piotrze przykro mi, że się nie udało. Również jako laik muszę stwierdzić, że niestety Dacrymycetes to trudny temat. Myślę jednak, że skoro mamy już pewną dokumentację znaleziska, (na spokojnie zakładałbym jednak obecność zarodników z liczbą sept do 7) - warto dozbierać i zachować więcej dojrzałych owocników. Może kiedyś da się coś więcej powiedzieć. Nie wiem, czy istnieje dobra literatura w tym zakresie, natomiast dostępne mi źródła są zbyt ogólnikowe lub wzajemnie sprzeczne ze sobą - jeśli chodzi o opisy poszczególnych gatunków. Może faktycznie Jakub coś podpowie?
Niestety jedyne co mogę powiedzieć, to że mam te same dylematy. Duża część znalezisk jest taka jak tutaj - niby wiadomo który to jest, ale brak pewności co do dojrzałych zarodników powstrzymuje mnie przed pewnym oznaczeniem. Nie mam na to metody, skoro niedojrzały to próbuję hodować, jak się nie da to wracam kiedyś indziej.