Z daleka można by to wziąć na nagromadzenie larw pienika ślinianki otoczonych ochronną pianą, jednak nie jest to na żywych gałązkach, no i ciut za wcześnie.
W zbliżeniu wygląda jakby to była budowlana pianka do uszczelniania futryn, którą ktoś popsikał patyczki :-)))
Dla mnie to ma to taki "nieśluzoroślowaty" wygląd, czyli ... czarna magia :-(