Znalezione 6 grudnia 2016 roku. Gałąź wierzby albo topoli? Gałęzie leżące na kupie dość mocno już sfatygowane.
W preparacie ciężko było znaleźć zarodniki więc fragment poddałem reanimacji i o dziwo udało się w tym przypadku uzyskać ładny wysyp i to mnie w zasadzie dobiło:-(
Jak nie miałem zarodników to podejrzewałem C. erikssonii ze wzledu na obecność tzw. hyphelium. Widać je w całym owocniku i pokażę na zdjeciu chociaż niewyraźnie, bo do zdjęć wczoraj nie przykładałem się, w zasadzie szukałem zarodników i tak kilka pstryknąłem od niechcenia.
Dziś jak pomierzyłem zarodniki to w sumie nie mam do czego tego gatunku "przypiąć"?
Najdłuższe zarodniki zaledwie sięgają dolnej granicy dla zarodników C. roseum. Do zdjęcia wybrałem największą kolekcję. Inne mierzone oscylowały w granicach 15um.
W sumie, te wymiary nie odpowiadają mi, żadnemu znanemu z literatury gatunkowi.
.
domniemane hyphelium