Wczoraj znaleziona na gałęzi liściastego. Nie wiem czy słusznie ale wydaje mi sie że brzoza, chociaż teraz jestem juz pełen obaw i dębu nie wykluczam??
Trzy razy robiłem preparat i z takim samym skutkiem .. nie mogę znaleźć lamprocystyd. W jednym z preparatów coś głęboko w hymenium widziałem ale ręki nie dam uciąć.
Tak to wyglądało w naturze ... po makro podobna do P. quercina? - ale tej jeszcze nie zdążyłem pod mikroskop wsadzić i nie wiem jak wygląda.
.
zarodniki 9,84-10,6 x 3,11-3,88
.
Septy oczywiście ze sprzążkami!
W kluczu pytaja o kilka dla mnie niezrozumiałych rzeczy:
- czy strzepki są "żelowate" (gelatinized), a skąd mi to wiedzieć ... wyglądają faktycznie na jakieś "rozlazłe"?
- inna sprawa, że nie mogę sprawdzić reakcji gloeocystyd? Nie mam jeszcze kwasu, bo pewnie o to chodzi?
Większość gatunków odrzuciłem, kilka zostało ale jestem w "kropce":-(
Bez pomocy specjalistów dalej nie dam rady.
Kilka nieudolnych fotek hymenium.
Warstwa hymenialna (x40)
.
Nieco głębsze ujęcie, wyraźnie widać że dolna warstwa hymenium intensywnie zabarwiona na brązowo.
.
po lekkim zgnieceniu w hymenium z rzadka pokazują się niby jakieś niezbyt wysokie cystydy ... jak dla mnie trudno okreslić jakie?
.
jeszcze jedno ujęcie z "głębin" hymenium
.
ten sam fragment ale zdecydowanie "brutalniej" juz potraktowany.
.
podbarwione nieco ... nie wiem czy te rózgowate twory uznac za dendrohyphidia???
- same niewiadome:-(
.
strzępki "warstwy podstawnej", nie wiem jak to w sumie nazywa się w każdym bądź razie jest to warstwa strzępek wystepująca poniżej warstwy hymenialnej.
Cholernie jakieś hialinowe, trudne do obserwacji, dlatego musiałem barwić.
.
Jest to pierwsza w tym roku która ma tak nieczytelne cechy, czyżby jeszcze zbyt młoda? Zarodnikami jednak sypneła dość ładnie chociaż niezbyt obficie.