I mi też tego, nie wygląda:-(
Wczoraj wieczorem przysiadłem do niej na poważnie i wszystko wskazuje na to, że to właśnie będzie M. albifolia(=M.friesii)?
Jak na razie to tylko wstępne ustalenia. Pasuje tu jednak chyba makro i co najważniejsze cystydy. Jak na razie jeszcze nie zrobiłem pomiarów bo sen mnie złamał więc wszystkiego nie sprawdziłem.
Przypomniały mi się Twoje słowa z wątku Przemka na temat problemów w interpretacji cystyd M. polioleuca/M. friesii. Myślę, że wczoraj te różnicę zauważyłem. Udało mi się ukroić cieniutki pasek ostrza blaszki i pod mikroskopem ujrzałem cały szereg cystyd które wydaje mi sie, że nie można okreslić inaczej jak butelkowate. Co prawda "spieprzyłem" nieco robotę. Preparat był słabo "czytelny", duża ilość zarodników zasłaniała widok. Postanowiłem przepłukać no i pasek mi sie nieco "rozjechał";-(
W każdym bądź razie cystydy uwieczniłem. Tak to mniej więcej wyglądało w miejscu które uchowało sie w miarę nienaruszone;
Przedstawione powyżej cystydy stanowił ponad 90% wszystkich występujących na ostrzu. Im wyżej tym bardziej cystydy dłuższe i z kryształkami na wierzchu. I chociaż na szybkiego można by je uzanac za wrzecionowate to zdecydowana większość miała w Hymenium ukrytą mocno poszerzoną podstawę.
Jedna z niewielu, bo im wyżej blaszki tym mniej cystyd ale nie na tyle żeby były trudności z ich znalezieniem.
Kaulocystyd już nie sfotografowałem ale podobne jak u M. polioleuca, z tym że też zauważyłem dużą ilość cystyd z bulwiastą podstawą.
ciąg dalszy pewnie nastąpi?
- jak mi cierpliwości wystarczy?