Ciężki temat i nawet nie liczę, że uda mi sie go "rozgryźć" ale jakby ktoś był tak łaskaw i w kilku słowach podpowiedział na jakie cechy należy zwrócić uwagę przy tym rodzaju to byłbym wdzięczny.
Grzybki rosły na terenie dawnej żwirowni (27 wrzesień). W pobliżu sosna, wierzba i z rzadka świerk. Zapachu nie potrafiłem określić więc nic nie będę sugerował.
W każdym bądź razie nic szczególnego. Okres deszczowy więc kapelusz można uznać za mocno opłukany ale śluzowaty nie był.
.
Na początek sprawdziłem zarodniki. Nawet pod imersją nie zauważyłem żadnej chropowatości więc należałoby uznać je chyba praktyczne za prawie gładkie(?).
wymiary: 11.81-12.95 x 6.33-7.02um
.
Cheilocystydy oraz wymiary;
.
Podstawki raczej 4-zarodnikowe ale nie wykluczam i z dwoma sterygmami.
.
Wstępnie wytypowałem Hebeloma velutipes ale zdaję sobie sprawę, że jest kilka bardzo podobnych.
Za ewentualne gafy z góry przepraszam ale to moje pierwsze podejście do tego rodzaju.