wiem, że takie pleśnie to raczej trudna działka, ale być może ta, ze względu na specyficzne sidlisko będzie przez kogoś rozpoznana.

Na zdjęciach nie widać tego dobrze, ale miała ładny bękitny kolor widoczny z daleka. Konsystencja sucha, pyląca:

To są jego zarodniki ;-)

:) o nie, nie... to prawda, że widać jego zarodniki, ale jest też pleśń

One tak "puchną" na powietrzu, a właściwie, to rozprostowują sprężyce (elatery) i wtedy wyglądają jak taki puszek :-)

zgoda, ale takie standardowe zarodnie skrzypa mają kolor żółtawo - białawy, a te które ja prezentuje są obleczone dodatkowo niebieko-błękitnym puchem, a na ostatnim zdjęciu widać dodatkowo jeszcze czarne punkciki - jak w zwykłej pleśni. Wśród setek skrzypów, na łące którą fotografowałem, kilka procent było dotkniętych tą zmianą. Ale może masz racje i to nie jest grzyb:)

Zarodniki skrzypu mają właśnie taki błękintozielonkawy kolor.