No patrzcie, przeniósł się w buczyny:-) - a u mnie ostatnio coraz rzadziej spotykany, nawet w typowych lasach sosnowych:-( Ładne, to mało powiedziane:-)
Pewnie zmiana klimatu? U mnie często pokazywał się już w maju. Teraz zazwyczaj w tym okresie jest sucho "jak pieprz" w lesie. Do tego upodobanie do gleb piaszczystych i to mogą być tego powody?
Nawet usiatkowany, który jeszcze kilka lat temu występował bardzo obficie w okresie letnim, po kilku latach suszy zaledwie "zipie":-( W tym roku nawet pomimo niezłej "koniunktury", pokazał sie też sporadycznie. Co tam grzyby, lasy padają jak "mrówki":-( Puszcza Białowieska to tylko jeden z mocniej "rozdmuchanych" areałów. Monokultury świerkowe, nawet młode, zaczynają już wysychać. W okolicy Krynek (wschodnia granica kraju) tną je na "potęgę". Świerk się od nas wycofuje, nie ma co ukrywać, tylko nasi politycy widzą w tym winę kornika:-( Miejmy nadzieje, że ten rok trochę sytuacje poprawi. Od trzech lat to najbardziej deszczowy rok ... chociaż opadów tez nie było zbyt dużo, ale i nie było długotrwałych okresów bez deszczu. W poprzednich trzech latach prawie przez trzy miesiące letnie, w niektórych rejonach, kropla deszczu nie spadła:-(