• Typhula phacorrhiza?
:D Ach te przyzwyczajenia. ;-)
Prędko się z tego "?" nie wyleczę. Może nigdy. :-)
Ja już w tym roku chyba przy dziesięciu stanowiskach klęczałem po kilka minut i sklerot nie mogłęm znaleźć:-(
Wygląda na to, że moje rejony upodobała sobie Typhula filiformis.
Ale moje ewidentnie wyrastały w większości z liści.
A te ostatnie zdjęcie to co to za puzzle (nigdy jej nie mikroskopowałem)?
Ostatnio dołek wygrzebałem na prawie 10cm:-(
- chyba sprawię sobie mocniejsze binokle:-))
Mirku, jeśli chcesz znaleźć Typhula phacorrhiza omijaj szerokim łukiem dębowe i bukowe liście. Tam tylko M. juncea. :-)
A typhula z tego wątku na pewno u Ciebie też występują - pokazałeś wszak (kiedyś) tu na forum młode jej skleroty. Pamiętasz takie białe na trzoneczku? :-)
U mnie to jest tak: dopóki Błażej nie potwierdzi to znaczy, że nie ma!... koniec i kropka:-)))
Wszakże informacja musi być rzetelna, czyż nie prawda:-))
No chyba, że sam cos "pomajstruję" a ktoś z naszych autorytetów powie zbawienne OK:-)
Ooo! - tak chociażby jak w tym wątku.