Przepraszam, jeśli to nieodpowiedni dział, ale obok "Jaki to grzyb?" jest też "Mykologia". W razie czego proszę moderatora o przeniesienie.
Mam taki problem, z pogranicza mykologii, toksykologii i kuchni.
W "Grzyby i ich oznaczanie" Gumińskiej i Wojewody (1988) stoi: "W niektórych kluczach i atlasach znajdujemy ostrzegawczą uwagę, dotyczącą szkodliwości tego grzyba w przypadku wypicia alkoholu po jego spożyciu. Jednakże najnowsze badania wykazały, że grzyb ten nie zawiera substancji chemicznych, które w połączeniu z alkoholem dawałyby związki szkodliwe dla zdrowia" Klucz nie precyzuje jednak czy chodzi tutaj o reakcję antabusową czy inny rodzaj zatrucia.
Polska wikipedia podaje z kolei: "W niektórych atlasach grzybów podawano dawniej, że grzyb ten jest trujący w połączeniu z alkoholem. Badania naukowe wykazały jednak, że czernidłak kołpakowaty nie zawiera związków chemicznych, które mogłyby być trujące w połączeniu z alkoholem" [za ww książką], dodając jednocześnie: "zawiera jednak substancje blokujące metabolizm alkoholu etylowego, co w połączeniu ze spożyciem owego alkoholu może skutkować długim, nawet trzydniowym, zatruciem (tzw. kacem)[Andreas Gminder: Atlas grzybów. Jak bezbłędnie oznaczać 340 gatunków grzybów Europy Środkowej.]
Jak to w końcu jest? Byłem pewny, że czernidłak kołpakowaty nie zawiera kopryny i można bezpiecznie pić alkohol w okolicach jego spożycia, inaczej niż w przypadku czernidłaka pospolitego. Czy jest ktoś, kto ma wiedzę, a być może doświadczenie, w tej kwestii?
Nazbierałem sobie grzybów, a jutro chciałbym napić się piwa, ta informacja z wikipedii trochę mnie zaniepokoiła i nie wiem co teraz zrobić.