1.10.2016 śródleśna niecka porośnięta krzewami wierzby. Smak piekący, od razu, ale niezbyt długo się utrzymujący. Skórka łatwo schodzi z całego kapelusza. Miąższ pod skórką różowawy. Wysyp biały, ewentualnie bardzo jasnokremowy. Rosły w dużych ilościach wraz z zasłonakami bagiennymi.
Przepraszam, że wcześniej nie odpowiadałem, ale zakładałem, że tam podjadę wkrótce i przyjrzę się dokładniej tym gołąbkom oraz zrobię zdjęcia blaszek ( jakoś to przegapiłem ).
Niestety się nie złożyło i nie wiem kiedy tam podjadę, a pewno i tak już za późno :(
Owocniki zasadniczo nie przekraczały 6 cm średnicy. Rosły tam też inaczej wybarwione owocniki, ale jakby w innej grupie, na miejscu wziąłem je za starsze owocniki tego samego gatunku, ale w domu pomyślałem, że to mógł być inny gatunek. W tej grupie owocniki dochodziły do 8cm ( na oko i z pamięci :), a to też chciałem sprawdzić ).
Oj, Romeczku, nie zauważyłam Cię, wybacz ;) Ja to rozumiem tak, że norvegica to epitet przydzielony do siedlisk górskich. No i dzięki, że dojrzałeś go u Wojewody, patrzyłam...starość czy co?