Obejrzałam pod mikroskopem i z klucza wychodzi P. pouzarianus, ale... jest kilka ale... ;-), o które chciałabym spytać bardziej opatrzonych. Pokażę, co zobaczyłam, ale zdjęcia, jak zwykle, masssakra :-(
Cheilo:
Pleuro, z hakami, były takie sobie zwykłe:
Ale były też takie z kryształkami na zewnątrz, z hakami lub bez, ostro zakończone:
Zarodniki, które właściwie budzą niewielką wątpliwość, poza tym, że dwa największe, zmierzone przeze mnie, przekraczały podawaną w kluczu długość, może nie bardzo, ale jednak.
Elementy skórki:
I wreszcie to, czego się naszukałam najbardziej, a mianowicie sprzążki :-(, jeżeli to one?
Wracając do moich "ale": o kryształkach na pleurocystydach w kluczu nic nie znalazłam, wymiary zarodników budzą moją lekką wątpliwość, bo jestem pomiaru pewna, i, wreszcie, czy te chudzinki niewyraźne to sprzążki? To poproszę o komentarze :-D