Już miałam je wywalić, bo mnie dziś z prędkości z rozumu obrało i jak wróciłam z lasu, wrzuciłam wszystkie grzyby na suszarkę, zapominając o próbach z KOH i o przekroju. No, wiadomo, lata lecą :-( Jednak pomyślałam, że najwyżej, Tomku, powiesz, że nie chcesz i już.
1.10.16 Pawlikowice, pow. pabianicki, woj, łódzkie 1,5 km na NW od wsi, DD-95. 4 owocniki na ścieżce leśnej, jodła, dąb, sosna. Miały lekko kwaskowy zapach.