Pokazywałam już takiego z P. Noteckiej.
https://www.bio-forum.pl/messages/33/868674.html Dziś znalazłam u siebie za płotem jeden owocnik. Mleczko piekące mocno, białe, niezmienne.Musi, że jakiś pospoliciak :-) Ten grzyb jest nie do pomylenia po makro, jak się go raz zobaczy, bo kolor blaszek młodego owocnika jest bardzo charakterystyczny, na zdjęciach, nieoddany, niestety :-( To mieszanka beżowego, różowego i ciemnożółtego. W każdym razie, gdyby sweterki lub bluzy produkowali w takim kolorze, to bardzo, owszem, bym nosiła :-D Tomek sugerował L. flexuosus. Ale, jak byłyśmy w PNGS, to też go znalazłam pod leszczynami i Ania mi go, co prawda, nie oznaczyła, bo nie było czasu,ale wykluczyła L. flexuosus. Macie jakieś inne pomysły? :-D Zapewne zaraz usłyszę, że najlepszy pomysł, to wrzucić go pod mikroskop :-D ale ja dopiero jednego mleczaja oglądałam i to wiedziałam, który, więc nie mam żadnego właściwie doświadczenia :-(