Sprawdzilem palcem spód stwierdzilem rurkowca zerwalem. nawet dyskutowalem z dyletantem grzybowym twierdzacym ze blaszak w domu sprawdzilem...rzeczywiscie jest to blaszak Twarda, gruba noga bialawa ale twarda jak w jadalnych grzybach. Blaszak ale mega scisly tak ze nie widac blaszek - takie bardzo mocno ubite blaszki i nie czuc jak sie nie przyjrzec...zalaczam kilka zdjec to na ktorym zolta gora to po zerwaniu brazowo czerwonawej skory z gory.... w celu lepszego przyjrzenia sie.......

Moim zdaniem rycerzyk czerwonozłoty

Moim też i to z przekonaniem:-)

I się przyłączam do Waszych zdań :-)

No tak, ale z pierwszego zdjęcia to myślałam, że może problaszek, którego, z resztą, nigdy nie widziałam, oprócz zdjęć :-D

Jak patrze na foty w necie to raczej nie - noga byla prawie calkowicie biala - lekkie przebarwienia no i te zbite blaszki i kolor kapelusza jednolity wlasciwie - zadnych kropeczek ale ja kompletnie nie wiem :)

też nie widziałem poroblaszka, ale to nie on.

Oj, no wiem, że nie on. Ale kapelutek na pierwszym zdjęciu taki się podobny wydawał, bardziej po kształcie i odcieniu :-D
Zdecydowanie rycerzyk :-) A ja w tym roku pierwszy raz spotkałam rycerzyka ozdobnego :-) Cudny jest :-)

Wczoraj fotografowałem oba rycerzyki, piękne to grzyby:)
Przy okazji pozwolę sobie dodać jedno zdjęcie poroblaszka z sierpnia tego roku. Spotykam je w lasach jodłowych Pogórza Ciężkowickiego.