Znalazłam go pod pięknym starym dębem. Z początku myślałam, że to mój pierwszy w życiu na żywo szatan. Co prawda region około elbląski, ale tu, na Wysoczyźnie wiele jest gatunków nie codziennych. Od szatana odwiódł mnie żółty apetyczny spód. Wyszło, że to borowik żółtopory. Piszą, że gorzki i niejadalny. Ale jest taki piękny. A wy co wiecie na temat chłopaka? Nóżka czerwono usiatkowana żółknąca ku kapeluszowi, piękne żółciutkie podbrzusze, siniejące po dotknięciu, ale sinienie znika, zostaje brązowawy ślad tylko, kapelusz kremowo siwy, nieregularny. Twardy.
(wypowiedź edytowana przez enari 20.sierpnia.2016)
Odróżniam borowika od goryczaka :) Mówię o ,,boletusie satanicusie'' :D Ale ten mój nie jest szatanem. Na pewno. Ma żółty spód . W przeciwieństwie do...
Potoczna nazwa może odnosić się do wielu gatunków. W zależności od regionu ludzie sobie zwą grzyby jak chcą. Przeważnie wszystko co Nie jadalne zwą szatanami
Nie słyszałam by jakiegokolwiek innego grzyba nazywano szatanem prócz szatana. Goryczaka nazywają szatanem bo go mylą. Potoczna nazwa borowika szatańskiego to szatan. I będę jej się trzymała.A potoczna nazwa goryczaka to goryczak. I też się jej będę trzymała. A potoczna nazwa pieprznika jadalnego to kurka. I tej nazwy się będę trzymała. Mam nadzieję, że nie pójdę za to na stos..grzybowy.:D