31.07.2016 r. - Puszcza Bukowa, kilka metrów od domniemanego Lactarius acris z wątku https://www.bio-forum.pl/messages/33/863763.html. W tym przypadku przebarwienie mleczka wyciekającego z rany następowało znacznie wolniej (po kilku minutach). Również na przekroju przebarwienie nie dokonywało się natychmiast, tylko w ciągu kilku minut. Smak palący:





zaraz po przekrojeniu:

po 2 min:

po 5 min:


Czy to może być Lactarius azonites?

azonites ma mieć łagodny smak
może ruginosus?

Smak był na pewno palący - zapisałam to w notesie z wykrzyknikiem.
Lactarius ruginosus - przejrzałam zdjęcia w internecie i w Encyklopedii Hagara - makroskopowo bardzo podobny:-)
Nie ma go na Checklist (Wojewoda 2003) ani też w wykazie gatunków w publikacjach po 2000 r. Nie był dotąd notowany w Polsce?
Co z nim zrobić?

przesłać

Dziś znalazłam kolejne owocniki w innej części Puszczy (ok. 7km w linii prostej), na terenie projektowanego rezerwatu Lisi Potok. Tu również owocniki rosły przy źródlisku, jednak podłoże nie było tak żelaziste. Mleczko przebarwia się w podobny sposób, smak również palący



Po 1 min. od przekrojenia

po 5 min.

Dołożę je do przesyłki.

oba to L. ruginosus