Tak mi sie wydaje, że S. verrucosum widuję dość często i już typowe owocniki potrafię rozróżnić po makro. Charakteryzuje je mocno korzeniasta podstawa z którą wyrywa sie z luźnego podłoża. No i są dość duże.
Juz od dłuższego czasu interesowało mnie cóz to za jego brat bliźniak występuje u mnie w lasach liściastych. Zdecydowanie mniejszy, rzadko do 2cm średnicy, spłaszczony, zazwyczaj nieco ciemniej zabarwiony i o skąpej delikatnej podstawie, która bez pomocy noża zazwyczaj urywa się i pozostaje w podłożu.
Dziś plany nieco sie pokrzyżowały i planowana robota musi zaczekac więc korzystając z czasu, wrzuciłem go pod mikroskop. Owocniki pobrane kilka dni temu z lasu liściastego, z miejsca pozbawionego ściółki(skraj koleiny drogi leśnej, może już raczej przydroże). Zazwyczaj w podobnych miejscach je spotykam.
Wanda R-J. okresla go jako rzadki w Europie.
Jakie są współczesne notowania tego gatunku???
O ile nie mylę się z identyfikacja to u mnie w pewnych rejonach nawet częsty.
Zmikroskopowałem dwa owocniki; pierwszy jakiś nieudany do zarodniki jakby jeszcze zbyt młode, ale za to drugi bardzo przyjazny we współpracy pod mikroskopem. Jakość zdjęć nie najlepsza(sprzęt do fotografowania:-(( ) ale obejrzałem zarodniki dokładnie, o żadnej siateczce mowy byc nie może ... zdecydowanie same dość długie kolce.
Obraz obserwowany przeze mnie dokłądnie pasuje do tego ze strony;
http://www.discoverlife.org/mp/20q?search=Scleroderma+areolatum Aniu K. co o nim myślisz??
Oczywiście chętnie wysłucham również opinii i innych ale sami rozumiecie: Ania "troszeczkę" może bardziej nimi interesuje się, co sie chyba dało zauważyć:-))
. Wymiary zarodników od 9,5-12 z kolcami prawie do 15
Owocniki z kolei prezentowane, coś około 1 cm.