Wczoraj, pobocze drogi w lesie mieszanym, sosna, dąb, brzoza. 1 owocnik. Piękny grzybek! Jak kwiat! :-)
Smak łagodny, słodkawy, bardzo smaczny. Zapach bardzo słaby. Może i w tle tego śledzia wyczułam, ale raczej może ;-) Wysyp biały. Na przekroju niezmienny. Skórka się prawie w ogóle nie chciała zdejmować z kapelusza. Na siłę oderwałam trochę, z mięskiem. To, Aluchna, który to, spytam tradycyjnie? :-D