Nawet ładnych zdjęć nie mogłem zrobić, ciągła mżawka a później porządny deszcz i niestety powrót do domu. Ale niech pada, wcale nie mam do niego żalu:-))
Przy najbliższej okazji wróce tam jeszcze bo zostawiłem większość owocników ... zbyt jeszcze młode.
Od razu mi się skojarzyła z tym gatunkiem więc nawet po kluczu nie "błądziłem" i przeszedłem do opisu ... i tu zaskoczenie!
Wg. The Genus Helvella in Europe zrodniki w moim przypadku zbyt duże bo 14,67-17,79 x 11,08-11,66 średnio 16,44 x 11,4 Q1,44 ... a powinno być 15-15.5-16 x 9-9.5-10um. Ale wg.
http://www.ascomycete.org/2000Pezizales/TaxonView/tabid/129/ArticleId/699/language/en-US/Helvella-phlebophora.aspx?mapid=355 zarodniki 16x12 czyli tak jak u mnie. Kto ma rację, a najbardziej interesuje mnie czy ja mam rację uznając tego grzyba za ten gatunek???