Nigdy nie znalazłem piestrzenicy więc tródno mi ocenić czy to ona. Konsystencja tego białego jest taka gumowata, a w środku jest coś co miało by wyrosnąć na "kapelusz". Nie znalazłem w pobliżu piestrzenicy ani niczego podobnego, a grzybka nie wyrwałem.
Nigdy nie znalazłem piestrzenicy więc trudno mi ocenić czy to ona. Konsystencja tego białego jest taka gumowata, a w środku jest coś co miało by wyrosnąć na "kapelusz". Nie znalazłem w pobliżu piestrzenicy ani niczego podobnego, a grzybka nie wyrwałem.
#1055
od maja 2002
Nie jest to piestrzenica ale jak mi się wydaje jest to interesujący gatunek piestrzycy - Helvella leucomelaena.
Nie znam polskiej nazwy gatunkowej.
Ktoś kto ma listę workowców polskich może sprawdzić jak często była notowana - myślę, że raczej rzadko, a więc pogratulować znaleziska (jeśli to ten właśnie gatunek).
Darku, masz jakieś inne opracowanie do Helvella (szeroko rozumianej) oprócz Dennisa i Nordic Macromycetes? Meczę się z taką jedną :-(
#1057
od maja 2002
Daj tu zdjęcie to Ci oznaczę :-)
A poważnie to innego opracowania nie mam. Może Pimpka trzeba uruchomić?
W moim strzale na temat powyższego grzybasa sugerowałem się głównie siedliskiem w jakim został znaleziony oraz zdjęciem tego gatunku z atlasu Hagary Antonina i Baiera.
Gdyby Adrian napisał, ze znalazł go w zaroślach liściastych lub na otwartej przestrzeni to napisałbym mu, że może to młoda Disciotis venosa:-)
Mam jeszcze pytanko, jak znalazłem tego niemowlaka w niedzielę rano to kiedy mogę pojechać w tamto miejsce żeby zastać dorosłego grzybka?
A nie macie opracowania Helvella skandynawskiego autora chyba Dissing się nazywa?
#1067
od maja 2002
No więc po pierwsze - okaz z Twoich zdjęć wygląda jak typowa Helvella leucomelanea w prawie pełnej dojrzałości - Adriana była młodziutka. Mogłaby też być Helvella acetabulum, ale to chyba mniej prawdopodobne.
Po drugie - korzystając z nieustannej i zawsze wielkodusznej pomocy pracowników IB PAN wypożyczyłem "The Genus Helvella in Europe" Henry'ego Dissing'a i zaraz zabieram się za jej studiowanie. Praca jest z roku 1966, a więc mocno już leciwa ale chyba nie ma alternatywnych opracowań:-( Jeśli coś wiadomo o takowych proszę o namiar.
Aniu, Jakie miała zarodniki?
O, dziękuję bardzo :-)
To ona :-)
he, he, a może masz takie coś do innych rodzajów ? Gyromitra? Discina?
#1069
od maja 2002
Gyromitra są tylko dwie w porywach trzy więc chodziło by chyba o rozróżnienie G. gigas od G. fastigiata - czy dobrze rozumuję?
W Index Fungorum G. fastigiata jest jako gatunek wątpliwy czy też nieważny - wydaje się, że to po prostu forma G. gigas.
Trzeba by obejrzeć dojrzały okaz od Marka Zajdka i wyrobić sobie opinię w ten sposób.
Do Discina postaram się zdobyć jeśli coś sensownego istnieje - sam też jestem zainteresowany - mam dwa stanowiska na których zbierałem takie, które na pewno nie są D. perlata ale zebrałem za młode:-( W tym roku postaram się przeczekać do pełnej dojrzałości mając nadzieję, że zenitowcy nie wykoszą i nie pożreją wszystkich.
Autorzy z Nordic G. fastigiata synonimizują z Discina caroliniana (zarodniki z wyrostkami na biegunach). Wyrostki są zupełnie inne niż u G. gigas, więc rozróżnienie między tymi gatunkami jest raczej łatwe.
No a ja mam pod mikroskopem niewątpliwie Gyromitra, ale... ale ma zarodniki jak "łysa" gigas. W tym stadium rozwoju, w jakim są - a są liczne powinny mieć widoczne wyrostki na biegunach. A nie mają. Nie są to też absolutnie zarodniki G. esculenta. No więc szukam...
Zajdkową bardzo chciałabym też obejrzeć :-)
Gyromitra turewiana Kuj. - nowa dla nauki.
#1072
od maja 2002
Chyba, żeby coś takiego:
Gyromitra bubakii Velen. [as 'bubaci'], České Houby: 893 (1922)
Jak przykryta, to nie powinny zaszkodzić. Poczekaj, aż zacznie się zmieniać - zasychać, albo psuć, albo zacznie być zjadana przez coś.. Wtedy ją zerwij :-)
Jedna jest?
Znalazłem 2 szt. Obie mają po ok 5 cm.
Może się jeszcze inne pokażą. Bardzo jestem jej ciekawa :-)
#187
od listopada 2006
Aniu, zebrałem dzisiaj ostatnie cztery G.gigas ze zgłoszonego stanowiska, były już uschnięte. Jeśli by były potrzebne to podeślę, jeśli nie to będą u mnie, oczywiście dostępne w każdym momencie.
Staram się je dopilnować, ale gigas którą chciałem Ci wysłać coś zeżarło. Został tylko trzonek.
#1073
od maja 2002
No tak, im dalej w las tym więcej drzew:-) I fajnie.
Okazuje się, że już nie ma Gyromitra esculenta tylko Gyromitra esculenta complex (G. esculenta, G. bubakii, G. longipes, G. splendida).
A ja naiwny myślałem, że to tak hop-siup.
Ciekawe czy tak samo z G. gigas = G. gigas complex.
Opis Velenowskiego pewnie da się zdobyć.
Trzeba by jeszcze zdobyc to:
Harmaja H. 1979. Studies on vernal species of Gyromitra and Pseudombrophila syn. Nannfeldtiella. - Annales Botanici Fennici 16: 159-162.
Huhtinen S. & Ruotsalainen J. 2004. Notes on the taxonomy and ocurrence of some species of Gyromitra in Finland. - Karstenia 44: 25-34.
Medel R. 2006 ("2005"). A review of the genus Gyromitra (Ascomycota, Pezizales, Discinaceae) in Mexico. - Mycotaxon 94: 103-110.
Raitviir A. 1974. A new species of Gyromitra from Estonia. - Folia Cryptogamica Estonica 4: 25-32.
Marcin, podeślij jedna taka starą :-) Zobaczę czy jest roznica w dojrzałości.
Marku, to może zerwij ten jeden owocnik z dwoch teraz?? Szkoda by było takiego gatunku :-(
Ta gigas była w zupełnie innym kompleksie. Myślę że zerwali ją miejscowi. Te są lepiej ukryte. Jedną w poniedziełek wysyłam. Pozdrawiam.
Darku, w środę jestem w Krakowie - wygląda na to, że będę się uśmiechać do naszych Lubiczowych znajomych :-)))
Ok, Marku, czekam na grzybka :-)
Adrian, Darek ma rację to H. leucomelanea.
Marku, grzybek dotarł (już jakiś czas temu), ale go jeszcze nie oglądałam.