• Charakterystyczny "żółtoblaszkowiec"?
a smak? palący ?
wygląda na młodego łysostopka cierpkiego
Dziękuję Aniu za oznaczenie. Myślę, że jest ono bezdyskusyjne. Zasuszony, nie smakowany, (bez żalu). ;-) :-)
W ubiegłym roku miałem "przyjemność" skosztowania Lactarius pyrogalus, (zakładając, że L. hortensis nie istnieją?). Smak mam do dziś w ustach. :P :D