Może i będzie tak coraz częściej ale jeśli chodzi o skutki takich zjawisk to już sprawa dyskusyjna kto ponosi za nie winę. Siła faktycznie była przeogromna, czegoś takiego jeszcze w życiu nie widziałem a tym bardziej występującego na tak rozległym terenie. Zdarzały sie już w naszym rejonie trąby powietrzne które "kosiły" po swojej drodze w zasadzie wszystko, ale o szerokości zazwyczaj do 100, czasem nieco więcej metrów. W tym przypadku było to co najmniej kilka/kilkanaście kilometrów. Całe szczęście że burza ominęła tereny zabudowane, z małymi wyjątkami takimi jak Supraśl. Są ponoć i ofiary śmiertelne, niestety ten kogo zastała w lesie, miał małe szanse:-(
Co do skutków to faktycznie są tragiczne, takiej "kaszany" jeszcze nie widziałem i na tak dużych obszarach ale czy to wina tylko siły wiatru??
Około 2 km od mego domu znajduje się rezerwat Krasne. Dzieli go od lasu gospodarczego leśna droga. Możecie mi wierzyć albo nie, ale rabunkowo eksploatowany prawie stuletni bór iglasty, graniczący z tym rezerwatem w zasadzie już nie istnieje. Nie wiem czy kilka drzew na tym terenie uchowało się. I tu widać właśnie kondycję naszych lasów gospodarczych:-((
Obok, w rezerwacie ucierpiało tylko kilka starych wierzb rosnących na jego skraju ... cały rezerwat stoi nietknięty!
Na pozostałych terenach jest bardzo podobnie, lasy mocno przerzedzone, w których dokonano wycinki 50-60 % drzewostanu w ciągu ostatnich kilku lat, nie miały szans pod naporem wiatru. W lasach o zadrzewieniu bardziej gęstym, te zniszczenia są wyrywkowe, sporadycznie wywrócone czy też połamane pojedyncze drzewa.
Kilka razy juz dawniej sygnalizowałem, że "przeraża" mnie sposób w jaki prowadzona jest obecnie gospodarka leśna. Wycina się co najmniej połowę, tę najdorodniejszą, drzew z lasu a to co pozostaje nadal figuruje w statystykach jako las:-( Pozyskanie drewna jest ... a tym samym kasa na pensje ALP, lesistość nienaruszona, to i zalesiać nie trzeba i dzięki takim metodom to nawet napracować sie za bardzo nie trzeba.
A że teraz lasy te wyglądają tak to przecież najlepiej zwalić winę na naturę:-(
(w tym borze też ostatnio dokonano rabunkowej przecinki ... teraz wygląda tak)