W sumie nic nie mogę znależć co świadczyłoby przeciw temu gatunkowi chociaż i pewności nie mam. Korzystałem z FP tom XXII.
Klucz od razu doprowadził mnie do B. pusilla i B. colorata. Wg. mnie bardziej "korzystnie" wypada B. colorata:
- las liściasty, na ziemi
- owocniki niewielkie do 2 cm średnicy największy
- włośnia bez sept, za to chyba są niby septy
- włośnia rzadko rozwidlona



i fragment egzoperydium

Mirku, a młodszych owocników nie udało Ci się znaleźć?
Dzisiaj też "głowię się" nad jakąś dziwną, malutką Bovista. Być może B. pusilla, ale siedlisko (ols, podmokła łąka) i kolorystyka niezbyt mi pasują? Tydzień temu owocnik był całkiem biały.

Ano właśnie, tylko owocniki takie jak widać.
A te co widać na czwartym zdjęciu to całkiem malutkie (do 1 cm średnicy)tyle że trochę chyba podsuszone.
A tak w sumie to nie jestem pewien czy to nie jest coś z purchawek???
Ciężki temat:-(
- ale jak sucho w terenie i nic nie rośnie, to i wnętrzniaki ciekawe.