Poszedłem trochę wczoraj na łatwiznę i "pojechałem" po GRZYBY T. XXVII.
Doszedłem od razu do tego gatunku ... ale czy słusznie?
- owocnik niewielki ok. 3cm średnicy
- trudno stwierdzić na czym rósł, bo chciałem go uchylić i podejrzeć co zaś za jeden i w tym momencie trzon u samej podstawy pękł ... pewnie na jakimś zagrzebanym drewienku.
- zarodniki widać poniżej, wymiary raczej pasują
- cheilocystydy niezbyt częste ale znajduje się bez trudu, wymiarowo pasują do opisu, w zasadzie znalazłem tylko szeroko wrzecionowate.
- pleurocystydę tylko jedną dojrzałem, coś pomiedzy workowatą a wrzecionowatą.
- żadnych odcieni oliwkowych zarówno w kapeluszu jak i trzonie.
- skórka zbudowana z komórek w ponad 90% okrągłych, maczugowate rzadko, a jeszcze rzadziej coś na ksztłt gruszkowatych +/-.
W opisie mam że komórki kapelusza z brązowym pigmentem wewnątrz, widzę coś takiego ale nie wiem czy o to chodzi: to te brązowe zabarwienie niezbyt takie kontrastowe??
w niektórych dość intensywne ale w niektórych z kolei raczej w ogóle nie wystepujące.
.
skórka kapelusza drobno pomarszczona, na fotkach bardzo słabo widzać, ostrość troche mi gdzieś uciekła.