Lokalizacja: Wapienny Las, buczyna
Brak zdjęć z terenu

Russula cyanoxantha



Skórka - dermatocystydy maleńkie (do 4.5 um szer.), w SV prawie nie reagują





Zarodniki

W sumie mogę się przyznać, że nie lubię zarodników z tej sekcji, takie małe pypcie i zawsze mam z nimi problem :P

Ornamentacja:
(0.3) 0.4 (0.5) µm
N = 20
Me = 0.4 µm







Russula vinosobrunnea



Blaszka - cystydy zmienne, sporo z przegrodami, w SV bez reakcji



Skórka - brak dermatocystyd oraz strzępek prymordialnych, są septowane strzępki z pogrubioną ścianą (najlepiej to widać w CRB i SV) oraz smukłe włoski, przeważnie zwężone na szczycie







Zarodniki

Ornamentacja:
(0.6) 0.7 - 1.1 (1.2) µm
N = 20
Me = 0.9 µm





Basiu, dzięki wielkie za R. vinosobrunnea. Jak oglądałam skórkę, to uwierzyć nie mogłam, serio. I popatrz, zaplątał się z takim pospoliciuchem jak cyanoxantha :D
Dzięki Tobie zweryfikowałam oznaczenie swojego gołąbka i uznałam je za błędne /skandalicznie niewłaściwe/ :D
(wątek wyleciał z forum, coby nie wprowadzać w błąd, pozostanie nie oznaczona)

Wow! Rzeczywiście niezmiernie ciekawy ten R. vinosobrunnea, a to, że pomieszany z R. cyanoxantha, ojej, nie można z gołąbkami iść na żadne skróty i wówczas mimo woli mieszać gatunki!!! :-( Muszę się poprawić :-)

Bardzo się cieszę, że dostarczyłam Tobie z pospolitym i ten ciekawy okaz do tak pomyślnego oznaczenia :-) :-) :-) Za oznaczenie podziękowanie wielkie :-) :-) :-)

Ty Aluchna objaśnij, bo nie rozumiem o co cho ;-) Co Ci się pomyliło z czym? cyanoxatha z vinosobrunnea?

Miałam (mam) gołąbka którego oznaczyłam jako R. vinosobrunnea. Siedziałam nad nim kilka kolejek i nic mi nie wychodziło, a najbliżej mu było do tegoż właśnie. Po obejrzeniu gołąbka Basi wylałam sobie wiadro zimnej wody na łeb, to nie było dobre oznaczenie :D Wątek usunęłam, coby skandalu nie było. A która to Russula? może za ileś lat się wyjaśni?