19.05.2016. Najprawdopodobniej P. vesiculosa. Owocniki, które jeszcze dojrzewają, korzystając z uprzejmości Basi - trafią pod jej mikroskop.
Tymczasem, oczekując na doręczenie niezbędnych akcesoriów - postanowiłem, korzystając ze "sprzętów kuchennych" oraz płynu lugola - przetestować "to straszydło" ;-) na "m". :D Kamerki jeszcze nie uruchomiłem, ale z pomocą przyszedł mój cyfrowy aparat o ujemnej już wartości rynkowej. Nie mogę wyjść z podziwu, na widok tych dziwnych struktur, które ujrzałem. ;-) Nie wiem jeszcze czy parafizy są "moniliforme", zarodniki wydają się gładkie etc. Wiem już na pewno, że kustrzebka. I nie obchodzi mnie to, że ma słomę w butach. ;-) :D Nigdy nie przypuszczałem, że ten popularny grzybek sprawi mi tyle radości. :-)
Kochani, "sprawstwo kierownicze", a może zasługa - po Waszej leżą stronie. ;-) :D Choć dział nie ten, dopytam jeszcze czy "błękit krezolowy brylantowy" i "Cotton blue" - mogą być stosowane zamiennie, czy są to barwniki wykorzystywane w zupełnie różnych celach?
Cotton Blue jest stosowany do stwierdzania cyjanofilności zarodników i ścian strzępek, a Cresyl Blue do orto- i metachromatyczności komórek. A co chcesz osiągnąć?
Alu dzięki za wyjaśnienie. Pytam teoretycznie, nie znam się na tym, a kiedyś chciałbym się znać. Do przebycia mam co najmniej po 7 gór, lasów i rzek. ;-)
Roto, bardzo się cieszę i gratuluję, zwłaszcza, że ostateczną decyzję podjęliśmy niemal jednocześnie. :-) Pierwszy krok za nami, a teraz to już tylko schody. :D Damy radę. :D
Ala, ale o co cho? Bo ja też nie wiem :-( Pimpek mi tam coś gadał, że Cresyl Blue jest barwnikiem przeżyciowym, nie zabija komórek. Tyle zapamiętałam :-) Weź no to jakoś prościej napisz, a nie żeby człowiek musiał po internetach latać ;-)
A, chłopaki, łączę się z Wami w bólu ;-) Właśnie domniemaną E. saepium oglądam. Kurna, ciężko, uffff. Gratulacje! :-)
(wypowiedź edytowana przez beata_lyszkowska 21.maja.2016)
Beata, po raz pincetny przypominam o 'How to Identify Mushrooms to Genus III. Microscopic Features', tam jest wszystko napisane :D Przyczepiłabym się tylko do opisu procedury, bo z CB się ciężko pracuje (podgrzewanie, czekanie), ale wystarczy użyć amoniaku (kapka amoniaku, kapka CB, odczekać chwilę, przepłukać amoniakiem) i wszystko się pięknie i szybko barwi. Co do orto- i metachromatyczności, to czasem występuje w kluczach, no chyba, że bredzę, ale w opisach gatunków na pewno. Stosuje się go (CRB) np. u Macrolepiota (zarodniki), Mycena (strzępki w trzonie), Corticiaceae (gleocystydy), Melanoleuca (ściany cystyd), Agrocybe (trama), Tricholoma (podstawki), Russula (ornamentacja zarodników). Ortochromatyczne = niebieski. Metachromatyczne = czerwono-fioletowy.
@Beata, bo Cresyl Blue to ten barwnik, który pozwolił nam nazwać, jaki to typ vakuoli jest w parafizach Peziza fimeti. Pamiętasz, jak zabarwiliśmy je i pięknie turkusowe i ŻYWE były?