08.05.2016. Około 10 owocników. Pod dębami, dalej sosny, 50 m także buki. Grzybnia pobranych owocników, być może przypadkowo(?), miała kontakt z zagrzebanymi w ściółce szyszkami sosnowymi. Sok bezbarwny.
Myślałem o Peziza arvernensis, ale ta ma zdaje się bezbarwne zarodniki? Tymczasem u prezentowanych tu wysyp jest wyraźnie kremowy z żółtawym odcieniem. Na fot. kolor nieco przyblaknięty, (światło przygaszone chmurą burzową).