#1774
od października 2006
Też tak myślę ale jeszcze Błażej zbyt mało ich dla mnie oznaczył żeby wysuwać jakiekolwiek wnioski co do pory występowania Ph. aporos i jej podobnych ... takich jak Ph. arrhenii czy też Ph. vexans. A podejrzewam że jest ich pewnie więcej?
Jak na razie, w okresie wiosennym faktycznie tylko te mi trafiały się.