Zrobiłam, jak napisałaś Aniu i wnioski z tej sesji węchowej mam następujące: 1) na pewno grzybek pachnie przyjemnie, 2) na pewno grzybek nie pachnie typowo "grzybowo", 3) migdałów nadal nie czuję a kakao tak na +/- ;-) 4) być może słabe efekty tej sesji wynikają z długotrwałego leżakowania (ponad 3 lata). Bardzo dziękuję za wskazówki - teraz już wryły mi się w pamięć na tyle, że każdą następną domniemaną H. radicosum będę obwąchiwac od razu :-)