Albo i dwa gatunki grzybolubki. Widziałem już kilka razy na sąsiednich owocnikach-substratach, ale tu możesz mieć dwa na jednym. Sprawdź czy ten owocnik po lewej na górze nie ma przypadkiem na powierzchni kapelusza chlamydospor.
Piotrze - niestety, bez mikroskopu się nie da :-( Ale jest światełko w tym tunelu - może kiedyś dojrzeję do zakupu, chociaż pewna Osóbka (jedna z moich GURU) stwierdziła, że przy moich tendencjach do lasowania, mikroskop stałby bezużytecznie;-) Roto - też kiedyś innym zazdrościłam i... przeprowadziłam się bliżej ;-)
Grażynko, nic nie stoi na przeszkodzie, bo jak słońce zachodzi to można zająć się mikroskopowaniem, a powiem Ci że nic nie da takiej satysfakcji, jak oznaczenie tuż po zebraniu, na świeżo i bez czekania tygodniami, o ile się jeszcze ktoś zlituje :-)
No po prostu fantastycznie - jak na rezerwat mykologiczny przystało!:D Wielkie dzięki Błażeju:D, i zarazem gratulacje dla Ani i Piotra za trafne typowanie:D