Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Syzygospora? z resupinatu
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2016 « starsze wątki (do 17 stycznia 2016) «
GREJ303289
i

#6500
od października 2007

2015.12.30 11:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek Nowicki (gonzo)
28.12.2015 bór sosnowy -tyczkowina, na jakiś białym resupinacie ( bliżej nieokreślonym ), no chyba że to jego "składowa", porastającym spodnią stronę powalonej sosny.

1
2
3
4

#1100
od września 2004

Poproszę

#702
od czerwca 2014

Jacku zdradziłbyś tę tajemnicę, gdzie nabyłeś "Elektroniczny Detektor Grzybów Rzadkich"? Czy to drogi sprzęt? Mobilny, czy montowany na rower? ;-) :D
Fajne, intrygujące grzybki. Jeśli ten resupinat to Phanerochaete sordida, (który preferuje liściaste) - to mogłaby to być Syzygospora pallida? A może coś zupełnie innego? Z zaciekawieniem czekam na werdykt Marcina.

#4591
od września 2005

Mogę też poprosić o kawałek?
i

#6517
od października 2007

2016.01.02 09:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek Nowicki (gonzo)
Akurat pobrany fragment drąga sosnowego pękł na dwie części. Niestety nie są "sprawiedliwe" części i będę miał dylemat, komu wysłać tą większą ;-)



cytat:

Jacku zdradziłbyś tę tajemnicę, gdzie nabyłeś "Elektroniczny Detektor Grzybów Rzadkich"? Czy to drogi sprzęt? Mobilny, czy montowany na rower? ;-) :D



Mój rower ma po prostu nosa ;-))

#4594
od września 2005

Marcinowi większą.
Marcinie, dostałeś mojego maila z pytaniem przed świętami?

#13074
od września 2006

2016.01.02 12:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Może dodam coś nie na temat, bo mało publikuję ale doświadczenia jakieś tam mam. Otóż ponad 80% grzybów to gatunki rzadkie i bardzo rzadkie. Wystarczy tylko znaleźć się w odpowiednim czasie i miejscu.

#4596
od września 2005

To ja to sformułuję inaczej: 80% grzybów to gatunki rzadko notowane (rzadkie, rzadko dostrzegane, rzadko zbierane, rzadko oznaczane).

#13076
od września 2006

2016.01.02 15:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Zapewne obaj mamy rację. Bo jak wytłumaczyć fakt, że to i owo znalazłem tylko raz i to w okresie od 1979 roku.

#706
od czerwca 2014

Moja zaledwie kilkumiesięczna (bardziej świadoma) przygoda z grzybami pozwala już wysnuć pewne wnioski odnośnie Waszych tez o grzybach umownie nazywanych "rzadkimi". Zgadzam się z Wami w całej rozciągłości jeśli chodzi o ich procentowy udział w środowisku. Uważam, że ewentualne (nieraz konieczne) korekty w spisie grzybów chronionych i czerwonej liście (jeśli będą możliwe i konieczne) - mogą mieć miejsce wyłącznie dzięki takim inicjatywom jak Grej. Myślę też, mając na uwadze także swój teren, że pod względem zinwentaryzowania mykologicznego Polska, poza niektórymi bardzo atrakcyjnymi przyrodniczo terenami - stanowi białą plamę.
Intryguje mnie fakt, że taki kraj jak nasz, gdzie "grzybobranie" od wieków stanowi narodową tradycję, (wystarczy spojrzeć na Szwedów, którzy zbierających grzyby traktują jak "igrających z życiem dziwaków) - zdaje się blado wypadać pod względem poznania swej mykobioty z państwami ościennymi.
Zaskakującym jest brak notowań niektórych gatunków w Polsce, podczas gdy są one notowane u naszych sąsiadów.
Od dłuższego czasu zastanawiam się co jest czynnikiem determinującym, by o jakimś gatunku można było z całą pewnością powiedzieć, że jest "rzadki"? Pierwsze co przychodzi do głowy, to stwierdzenie, że do tej kategorii nie powinny należeć grzyby drobne, o których można domniemywać, że są po prostu przeoczane? I ta teza wydaje się niewiarygodną. Bo skąd na czerwonej liście z kat. "Ex" - wzięła się np. Phlebia subochracea. Owocniki duże (często do kilkudziesięciu centymetrów), niewiarygodnie rzucające się w oczy swą jaskrawą barwą. Nie wierzę, że to aż taka rzadkość (spotkałem już kilka razy wprawdzie na małym terenie ale wiem, że bywa znajdowana na innych obszarach).
No i konstatacja (trochę z przymrużeniem oka) jest taka: jeżeli w prostym wyszukiwaniu internetowym gatunku wg nazwy łacińskiej (i podstawowych jej synonimów) - fotografie nie wyświetlają się wcale lub jest ich skandalicznie mało (do kilku) - należy uznać, że gatunek jest nieczęsto spotykany ("rzadki"). Wiem, trochę to naiwne. :D
Piotrze, Błażeju, a jak Wy zdefiniowalibyście "grzyby rzadkie"? Tak, żeby wszyscy użytkownicy bio-forum wiedzieli, kiedy ich radość z danego znaleziska jest szczególnie uzasadniona? :-) Z jakich znalezisk Wy cieszylibyście się (jeśli Was to jeszcze bawi? :D)?

#4616
od września 2005

Przemku, sprawa wygląda tak (w mojej opinii) - danych mamy tak mało, że wszystkie regionalne, krajowe czy inne czerwone listy dla większości gatunków można o kant dupy rozwalić. Jak wygląda z poznaniem grzybów w PL może świadczyć fakt, że u Wojewody jest jedno stanowisko Coprinus leiocephalus, a to jest zdecydowanie jeden z najpospolitszych gatunków z tego rodzaju (mam w zielniku >200 kolekcji).
Myślę, że poszczególne osoby zajmujące się konkretnymi grupami systematycznymi/ekologicznymi potrafią wskazać gatunki rzadkie w swojej "działce". Za takie uważam na przykład Lepiota rufipes czy L. parvannulata. Ale L. lilacea (Ex!) jest nierzadka.
Ale o innych grupach, którymi nikt się systematycznie nie zajmuje, nic nie umiemy powiedzieć.
Z jakich gatunków bym się cieszył.... na przykład dowolna Pseudobaeospora. Albo Battarrea, o - to jest to.

#13082
od września 2006

2016.01.03 07:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Czyli reasumując, mniejsza o kryteria rzadkości - żniwo jest wielkie, jeno robotników mało.
i

#8017
od stycznia 2007

Ja się ogromnie ucieszyłam z Trechispora nivea ..... Błażej wie, oznaczył ... czy rzadki, trudno orzec, ale że mało notowań, to pewne :-)))))
i

#3569
od lipca 2005

2016.01.03 10:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
Warto jednak mieć świadomość, że ocena rzadkości/pospolitości poszczególnych gatunków, jak również ocena ich zagrożeń nie jest sprawą prostą. Tym, którzy chcieliby bardziej zagłębić się w metodyki oceny tych parametrów, polecam artykuł Kamila Kędry (naszego bio-forumowego kolegi), opublikowany w Przeglądzie Przyrodniczym: http://www.kp.org.pl/pp/pdf2/PP_XXIV_3_Kedra.pdf.

#708
od czerwca 2014

Błażeju, wielkie dzięki za Twoje spostrzeżenia, z którymi zresztą nie da się nie zgodzić. Pozostaje jedynie życzyć Ci osobistego znalezienia Battarrea i Pseudobaeospora. Nie wątpię, że Ci się to kiedyś uda. Jeśli nie - pomożemy. ;-) :D
Dziękuję również Grażynie za ciekawą pracę z "PP". Przyznam, że najbardziej zainteresował mnie "Dodatek". Wszak praca oparta nawet na najlepszych hipotezach naukowych, które muszą być brane pod uwagę - staje się mało wartościowa, gdy brak w niej osobistych przemyśleń i wniosków autora. I słusznie zwrócił On uwagę na skalę zaangażowania osób w znajdowaniu poszczególnych gatunków grzybów, która to wydaje się być kluczową dla zastosowania wymienionych metod i sposobów określania stopni rzadkości występowania grzybów.
Chwała Ani, Błażejowi, Markowi i wszystkim zaangażowanym za Grej, za bio-forum - bez przesady, to milowy krok w polskiej mykologii.
Piotrze, żniwo wielkie, ale jestem przekonany, że dzięki "takim robotnikom" jak Ty - żaden kłos się nie zmarnuje. :-)
Basiu, Ty się cieszysz z Trechispora nivea, ja z Resupinatus griseopallidus (choć pewnie nie ma z czego ;-)). Najważniejsze, że każdy "grzybofiś" może mieć jakieś powody do radości :-).
No i żeby nie dostać "bury" od Ani za niemerytoryczność ;-) wrócę jeszcze do grzybków Jacka. Syzygospora, Nodulisporium? Skoro i Marcin, i Błażej go chcą - to musi dobrze rokować. :-)

#13097
od września 2006

2016.01.05 07:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Swego czasu w rozmowach kuluarowych na zjeździe Polskiego Towarzystwa Botanicznego szacowaliśmy, że na jeden gatunek rośliny naczyniowej przypada kilku botaników, zaś na jednego mykologa kilkaset, a może nawet kilka tysięcy gatunków grzybów, biorąc pod uwagę szacowany potencjał.
i

#8021
od stycznia 2007

Przemku, ta odrobina radości, jakiej dostarczają nam grzyby, dodaje barw temu zajęciu (hobby, albo nawet i pasji) jakim jest "tropienie" grzybów. Fajnie, że tak jest, że każdy może cieszyć się ze swoich, jeden ma dłuższą, drugi mniej liczną listę gatunków, ale każdemu na pewno dodaje to motywacji do dalszych poszukiwań. Tak więc ja jestem za tym, aby cieszyć się swoimi znaleziskami - tu gratulacje serdeczne dla Ciebie za Twoją Resupinatus griseopallidus! - niech to dodaje nam skrzydeł, to lepsze niż wszystkie Red Bulle świata razem wzięte ;-) :-))))) Znajdowanie czerwonolistnych gatunków - toż to też radość, jeśli się okazuje lub okaże z czasem, że dany gatunek mniej zagrożony, niż to oceniono, ale pamiętajmy, że występowanie wielu gatunków grzybów zależy od obecności właściwych siedlisk i ich stanu lub właściwego substratu i o te siedliska i o te substraty dbać trzeba, by ich nie brakło.

#6277
od września 2005

Syzygospora pallida
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2016 « starsze wątki (do 17 stycznia 2016) «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji