Cześć :-) Dziś na spacerze. Pobocze drogi leśnej, dąb, sosna, buk, brzoza. Grupka owocników ukrytych przed przymrozkiem pod warstwą liści. Całkiem świeżutko wyglądały :-) Ponieważ dotąd gąski interesowały mnie tylko konsumpcyjnie, to nie mam żadnego w nich rozeznania. :-( Proszę bardziej opatrzonych o podpowiedź. Wśród młodziaków trafiła się jedna seniorka, której wygląd skłonił mnie do typowania gąski żółknącej, ale świadomie nie widziałam żadnej poza zielonką, niekształtną i mydlaną, więc moja wiedza praktyczna o gąskach jest żadna :-(
Na zdjęciu widzę wyraźne "łuseczki" na kapeluszu (ciemniejsze w środku). Starszy egzeplarz zżółknięty. I pachnie mąką. To na 99.9% gąska tygrysowata (Tricholoma pardinum). Poczekamy jeszcze na resztę może potwierdzą ten gatunek :-)
Edit: A zwróciłaś może uwagę na trzonek grzyba? Coś szczególnego na nim było?
(wypowiedź edytowana przez michał_dziura 30.grudnia.2015)
To co na nim było możliwe, że wyparowało (takie kropelki u góry trzonka). :-) Za to piękne blaszki widać. Dosyć gęsto ułożone, powiedziałbym nawet, że lekko zatokowo wcięte. Nie no to musi być Tricholoma pardinum :-)
Czyżby jakiś przyrząd na "m" ? :-) Jak widać mimo 99.9% szans na T.pardinum to reszta dla T.scalpturatum (według mnie) Swoją drogą nie wiem jak wy ale dałbym sobie ręke uciąć, że to T.pardinum :-)
(wypowiedź edytowana przez michał_dziura 30.grudnia.2015)
(wypowiedź edytowana przez michał_dziura 30.grudnia.2015)
Dobrze, że napisałeś "rękę" a nie "ręce", będziesz zbierał grzyby jedną:-) Beatko, zgłaszaj jako T.scalpturatum ... bo to ona:-)
Pasuje: makro, zapach, żółknięcie na starość... u mnie częsta "towarzyszka" moich podróży po lesie. Jeszcze tydzień temu widziałem jej całe "stadka":-)