• Niepozorne blaszkowce z pniaka?
28.12.2015. Skraj lasu liściastego i terenu bagiennego. Około 10 owocników na powierzchni cięcia pniaka liściastego (olsza, wierzba, jesion?) przy wyschniętym rowie melioracyjnym. Kapelusz do 7mm/śr., żółtobrązowy. Trzon do 4 mm/dł., z kosmkami, dołem niemal czarny.
Obserwowałem je już od dłuższego czasu, nosząc się z zamiarem pobrania eksykaty gdy urosną. Okazało się jednak, że to ich maksymalne rozmiary. :-)
Nie mam na nie pomysłu.
Młode:
I dojrzałe:
Aniu cały czas o nich myślałem. Ale trzon w żadnym przypadku nie jest aksamitny jak u zimówek. On ma dobrze widoczne (jeśli przy tych wymiarach można tak powiedzieć ;-)) - kosmki. Znalazłem kilka owocników zejściowych (obserwowanych przeze mnie wcześniej) - i też takie kilkumilimetrowe. Dziwne jakieś. ;-)
#1596
od marca 2010
Wiesz, że ja też obserwuję takie "Mikroflammulina" czasem. One chyba tak mają, niektóre. Nie znam się, ale może jak mają "mało paszy" to takie mikrusy wyrastają? A co masz na myśli mówiąc, że "kosmki"? Pod jakim powiększeniem oglądałeś? Bo jak się paluchami podotyka trzonu Flammulina, to ten aksamit robi się "kosmkowaty", czyli pozlepiany w kupki ;-) O to chodzi? Czy bredzę?
Skoro mówisz, że takie spotykasz - to pewnie jednak zimówka. :-) Ja dotąd takie podsuszone widywałem, ale one przynajmniej 2-3 cm miały. "Kosmki" oglądałem przez lupę x5 i one sprawiały wrażenie jakby "łuseczek". Nie zauważyłem żadnych włosków jak u "normalnych" Flammulina.
oj no mikroskop przecież...
To zrobimy tak: gdy się Beatko kiedyś w końcu zdecydujesz na mikroskop, (a myślę, że już czas) - poproszę Ciebie o "mikroanalizę" tych "stworków". :D
Jakie "stworki" ... normalne zimówki, a że Bozia im nie dała wzrostu to cóż na to można poradzić.
A widzieliście na własne oczy Pigmeja (ja też nie)... a ponoć też "ludź" :-)
U mnie często też widuję takie maluchy, nawet razem z większymi ale jeśli to ma byc motywacja dla Beatki żeby w końcu wyposażyła się w mikroskop, to jak najbardziej popieram opcję "mikroskop" :-))